Na początku sierpnia dziennikarz „Yorkshire Evening Post” Graham Smyth zdradził, że doszło do rozmowy między Mateuszem Klichem a Jessem Marschem. Po zmianie szkoleniowca polski pomocnik zrozumiał, że ma małe szanse na regularną grę w Leeds United. To niepokojąca sytuacja, zwłaszcza, że już za kilka miesięcy odbędzie się mundial w Katarze. Dlatego też wiele wskazuje na to, że 32-latek zmieni otoczenie.
Mateusz Klich chce odjeść z Leeds United. Myśli o wypożyczeniu
Polak nie chce przegapić okazji na wyjechanie wraz z reprezentacją Polski na najważniejszą imprezę czterolecia. Jest zdeterminowany do odejścia z zespołu Premier League, tylko po to, żeby jak najlepiej przygotować się do turnieju. Łukasz Wiśniowski z Canal+ wyjawił, że zawodnik myśli o wypożyczeniu do Holandii.
W środę, 3 sierpnia temat ten w programie „Okno transferowe” na kanale Meczyki.pl na platformie YouTube pociągnął Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz specjalizujący się w transferowych newsach jest przekonany, że Mateusz Klich zmieni barwy klubowe. – Wypożyczenie na 99 procent dojdzie do skutku. Łukasz Wiśniowski zawężył już temat do ligi holenderskiej. To jest prawdopodobny kierunek. Z tego, co słyszę klubem, do którego może trafić Klich, jest Utrecht. To jest zespół, który Mateusz doskonale zna – powiedział. Po chwili dodał, że wszystko powinno się rozstrzygnąć już w najbliższych dniach.
Polski pomocnik grał w Utrechcie w sezonie 2017/2018. 32-latek trafił wówczas do tego holenderskiego zespołu na zasadzie wypożyczenia z Leeds United. Rozegrał wtedy 14 spotkań, zdobywając bramkę oraz trzy asysty.
Czytaj też:
Szokująca i kontrowersyjna decyzja szefa SSC Napoli. Chodzi o graczy z Afryki