– W momencie, kiedy go zatrudniałem, nie była to żadna randka w ciemno. Jego ambicja i doświadczenie piłkarskie i trenerskie spowodowały, że mu zaufałem – powiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek na czwartkowej konferencji prasowej. Bezpośrednio po nieudanym meczu listopadowym z Włochami (2:0) Boniek zapowiadał, że nie zwolni Jerzego Brzęczka, ponieważ są dwa sposoby oceny – „brzytwa” (zwolnienie natychmiastowe) i analiza. Prezes wybrał tę drugą opcję i stąd decyzja zapadła dopiero po dłuższym czasie.
Jakie są powody zwolnienia Jerzego Brzęczka?
Na konferencji Zbigniew Boniek przyznał, że po analizie doszedł do wniosku, że w takiej konfiguracji, jaka była do tej pory ta reprezentacja nie może pójść do przodu. Według Bońka w drużynie był widoczny marazm. – Motywy zwolnienia były tylko i wyłącznie sportowe – zapewniał prezes PZPN. Zbigniew Boniek podjął tę decyzję na podstawie własnych rozmyślań i opinie najbliższych współpracowników.
Prezes podkreślił problem z atmosferą w drużynie. – W reprezentacji wytworzyła się bardzo dziwna atmosfera, w której całą presją za wynik był obarczany trener – powiedział Zbigniew Boniek. Prezes zwrócił uwagę na fakt, że nawet złe podania pomiędzy piłkarzami były opisywane jako wina trenera. Boniek jest pełen wdzięczności za całą pracę sztabu Jerzego Brzęczka i jest pewien, że to nie jest ostatnie słowo byłego selekcjonera.