Oficjalnie: Bartłomiej Drągowski kontuzjowany. Paulo Sousa wysłał dodatkowe powołanie do kadry

Oficjalnie: Bartłomiej Drągowski kontuzjowany. Paulo Sousa wysłał dodatkowe powołanie do kadry

Radosław Majecki
Radosław Majecki Źródło: Newspix.pl / Zuma / Dppi / Matthieu Mirville
To już oficjalna informacja – zgodnie z przewidywaniami, Bartłomiej Drągowski nie będzie mógł wziąć udziału w październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Zastąpi go Radosław Majecki

Bartłomiej Drągowski znalazł się w kręgu powołanych na mecze z San Marino i z Albanią. Ostatecznie jednak Paulo Sousa musiał z niego zrezygnować, ponieważ golkiper Fiorentiny doznał urazu. Selekcjoner powołał już innego bramkarza w jego miejsce – to Radosław Majecki.

Kontuzja Bartłomieja Drągowskiego

Dokładne badania wykazały, że golkiper Fiorentiny potrzebuje przerwy od gry, aby dojść do siebie. Urazu doznał w końcówce starcia z Napoli, gdy próbował wykonać wykop od bramki, jakich w meczu robi się wiele. Tym razem miał jednak wielkiego pecha. Zaraz po ostatnim gwizdku zalał się łzami. Co prawda kontuzja uda nie jest poważna, lecz nie było mowy, aby wychowanek Jagiellonii Białystok mógł normalnie trenować i grać w kadrze.

Szansa dla Radosława Majeckiego

Zgodnie z przewidywaniami oraz tym, co Portugalczyk mówił niegdyś na konferencji prasowej, stara się patrzeć przyszłościowo. W związku z tym w miejsce Drągowskiego wskoczył inny młody, wciąż perspektywiczny zawodnik. Dodatkowe powołanie powędrowało bowiem do Radosława Majeckiego, piłkarza AS Monaco.

Radosław Majecki może więc wyczekiwać swojej szansy na debiut w spotkaniu z San Marino. W starciu z Albanią między słupkami powinniśmy spodziewać się Wojciecha Szczęsnego, o ile oczywiście i jemu na przeszkodzie nie staną jakieś problemy zdrowotne. W tej chwili jest jednak zdrowy, a spotkanie z Albanią zbyt ważne, aby testować innego golkipera.

W sezonie 2021/22 Majecki rozegrał tylko jeden mecz na 15 możliwych – z Szachtarem Donieck w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. AS Monaco przegrało wówczas 0:1.

Czytaj też:
Stanisław Czerczesow o pracy w Legii lub reprezentacji Polski: To byłoby interesujące, ale...