Trzy dodatkowe powołania do reprezentacji Polski na listopadowy mecz? Chodzi o młodzieżowców

Trzy dodatkowe powołania do reprezentacji Polski na listopadowy mecz? Chodzi o młodzieżowców

Kacper Kozłowski
Kacper Kozłowski Źródło:Newspix.pl / Adam Starszyński / PressFocus
Mimo że Paulo Sousa powołał aż 27 zawodników do reprezentacji Polski na listopadowe zgrupowanie, niewykluczone, że w jego trakcie do seniorskiego zespołu dołączy jeszcze trzech młodzieżowców. Wiemy, o kogo chodzi.

Choć Paulo Sousa będzie miał wręcz kłopot bogactwa jeśli chodzi o wybór zawodników do wyjściowej jedenastki na najbliższe mecze, grono powołanych może się wkrótce jeszcze powiększyć. Według najświeższych doniesień do drużyny mogą dołączyć jeszcze trzej młodzi piłkarze.

Reprezentacja Polski. Kozłowski, Kamiński i Zalewski dołączą później?

Chodzi o Kacpra Kozłowskiego, Jakuba Kamińskiego i Nicolę Zalewskiego. Choć Portugalczyk wysoko ocenia potencjał wszystkich tych graczy, pierwotnie nie zdecydował się na umieszczenie ich na swojej liście. Z informacji portalu interia.pl wynika jednak, że nasz selekcjoner porozumiał się z Maciejem Stolarczykiem, prowadzącym kadrę U-21, i „przechwyci” od niego trzech wspomnianych piłkarzy po meczu młodzieżówki z Niemcami (zaplanowany został on na 12 listopada).

Warunek jest jeden – zespół U-21 musi uzyskać korzystny wynik w tym starciu. Możliwe jest bowiem, że w innym wypadku Kozłowski, Kamiński oraz Zalewski pozostaną w ekipie Stolarczyka.

Dlaczego Paulo Sousie tak zależy na dowołaniu młodzieży?

Ci zawodnicy pozostają w kręgu zainteresowań Sousy z dwóch powodów, pisząc w kontekście meczów listopadowych. Wciąż możliwy jest bowiem taki scenariusz, według którego Biało-Czerwoni zapewnią sobie awans do baraży eliminacji mistrzostw świata już po przedostatniej kolejce fazy grupowej. Aby tak się stało, muszą wygrać z Andorą, a Albania przegrać z Anglią.

Wtedy, najprawdopodobniej, Sousa potraktowałby starcie z Madziarami jako poligon doświadczalny. Bez konsekwencji mógłby wówczas eksperymentować z taktyką oraz personaliami, sprawdzić młodych zawodników na tle mocnego rywala.

Inny powód, dla którego chciałby mieć Kozłowskiego, Kamińskiego i Zalewskiego w odwodzie jest taki, że wielu naszym graczom grozi pauza ze względu na żółte kartki. Aż ośmiu zawodników musi mieć się na baczności, jeśli chce wystąpić w barażach. W tym gronie są: Kamil Glik, Bartosz Bereszyński, Michał Helik, Grzegorz Krychowiak, Damian Szymański, Karol Świderski, Adam Buksa oraz Arkadiusz Milik.

Czytaj też:
Zbigniew Boniek bohaterem skandalu? PZPN miał zapłacić za jego prywatny proces

Opracował:
Źródło: interia.pl