Reprezentacja Polski już w piątkowy wieczór zagra z Andorą, a ewentualna wygrana przy stracie punktów Albańczyków w meczu z Anglią da nam awans do baraży przed mistrzostwami świata. O spotkaniu z Biało-Czerwonymi piszą lokalne media, w tym „Diari d'Andorra”. Problem w tym, że dziennikarze wspomnianego tytułu nie wykazali się zaangażowaniem w wyszukiwaniu informacji na temat kadry Paulo Sousy.
Wpadka dziennikarzy przed meczem Andory z Polską
Wojciech Marczyk z RMF FM udostępnił na Twitterze zdjęcie najnowszego wydania „Diari d'Andorra”, w którym dziennikarze pokusili się o wytypowanie podstawowych składów. Takie rozważania często nie pokrywają się z późniejszymi decyzjami selekcjonerów, co nie zmienia faktu, że cieszą się dużym zainteresowaniem wśród kibiców. O ile są poparte solidną wiedzą.
Andorscy dziennikarze zaliczyli jednak wpadkę, ponieważ w podstawowej jedenastce reprezentacji Polski uwzględnili Jana Bednarka i Tymoteusza Puchacza, którzy nie mogą zagrać z powodu zawieszenia za żółte kartki. Co więcej, na ławce rezerwowych zabrakło Kamila Grabary, Karola Linettego, Macieja Rybusa, Matty'ego Casha i Damiana Szymańskiego. Znalazły się tam z kolei nazwiska Radosława Majeckiego i Kacpra Kozłowskiego, którzy nie dostali powołania od Paulo Sousy na mecze z Andorą i Węgrami.
Matty Cash zadebiutuje w meczu z Andorą?
Niewykluczone, że wspomniany Cash zadebiutuje w biało-czerwonych barwach właśnie w starciu z Andorą. – Matty będzie zaangażowany w oba spotkania. Proces adaptacji przebiega bardzo dobrze – przekazał Paulo Sousa na przedmeczowej konferencji prasowej.
O tym, że Cash nie będzie miał problemu z adaptacją w drużynie narodowej, przekonany jest Andrzej Twarowski. – On wejdzie na boisko i wykona swoją robotę. Poziom reprezentacyjny jest dużo niższy niż poziom ligi angielskiej, szczególnie jeśli mówimy o eliminacjach albo o barażach. Bo czym innym jest grać przeciwko Manchesterowi City Pepa Guardioli, a czym innym zagrać przeciwko, przy całym szacunku, Andorze i Węgrom – ocenił komentator Canal+ w rozmowie z „Wprost”.
Czytaj też:
Czy Matty Cash jest potrzebny reprezentacji Polski? Andrzej Twarowski nie ma wątpliwości