Czy Matty Cash jest potrzebny reprezentacji Polski? Andrzej Twarowski nie ma wątpliwości

Czy Matty Cash jest potrzebny reprezentacji Polski? Andrzej Twarowski nie ma wątpliwości

Matty Cash
Matty Cash Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza/Fotopyk
Matty Cash wkrótce może otrzymać szansę debiutu w reprezentacji Polski. O to, czy piłkarz Aston Villi będzie ważnym elementem drużyny Paulo Sousy i jakie są jego mocne strony, zapytaliśmy Andrzeja Twarowskiego – komentatora Canal+ specjalizującego się w lidze angielskiej. – Cash jest nam bardzo potrzebny, tak jak reprezentacja Polski jest potrzebna jemu – powiedział Twarowski.

Gdy w połowie sierpnia nazwisko Matty'ego Casha zaczęło pojawiać się w polskich mediach, mało kto spodziewał się, że za nieco ponad dwa miesiące obrońca Aston Villi przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji Polski i będzie miał realną szansę na debiut w biało-czerwonych barwach. 24-latek na murawę może wybiec już w starciu z Andorą, a ewentualny występ będzie dla niego okazją nie tylko do pokazania się kibicom, ale przede wszystkim udowodnienia Paulo Sousie, że wkrótce może stać się pewnym punktem drużyny.

„To jest piłkarz, którego potrzebujemy”

Nie od dzisiaj wiadomo, że zespół Paulo Sousy ma problem z defensywą, o czym świadczą bramki tracone w czasie Euro 2020 oraz we wrześniowych meczach eliminacji z Albanią i San Marino. Czy dołączenie Casha do drużyny będzie remedium na problemy portugalskiego selekcjonera ze skompletowaniem linii obrony? – To jest piłkarz, którego my na pewno potrzebujemy w reprezentacji. To też sugeruje postawa trenera, bo on ewidentnie był za tym, żeby pozyskać Matty'ego Casha – ocenił w rozmowie z „Wprost” Andrzej Twarowski, komentator Canal+, specjalizujący się w lidze angielskiej.

Twarowski nie ma wątpliwości – 24-letni obrońca jest najlepszym piłkarzem Aston Villi w obecnym sezonie. Wprawdzie klub z Birmingham zmaga się z niemałymi problemami i po pięciu porażkach ligowych z rzędu zwolnił trenera Deana Smitha, ale według komentatora Cash i tak wyróżniał się w drużynie. – Komentowałem kilka jego spotkań i w każdym z nich był w „top 3” swojego zespołu – podkreślił Twarowski.

Cash jak Piszczek?

Zdaniem rozmówcy „Wprost” Casha można porównać do Łukasza Piszczka, a gracz Aston Villi ma duże szanse na to, by wypełnić lukę w defensywie po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez byłego zawodnika Borussii Dortmund. – To jest piłkarz dobry taktycznie, niezły w defensywie, bardzo dynamiczny i potrafiący strzelić gola – komplementował Casha Twarowski. Przy okazji wymienił też podobieństwa łączące nowego reprezentanta z Piszczkiem.

Ich perypetie sportowe bardzo podobnie się układały. Cash też wcześniej był piłkarzem ofensywnym. Początkowo grał jako skrzydłowy, a później został przekwalifikowany na pozycję prawego obrońcy. Bardzo dobrze czuje się w różnych ustawieniach taktycznych, jest elastyczny i szybko adaptuje się do potrzeb drużyny - stwierdził Twarowski.