Sensacyjny zwrot akcji w sprawie Grzegorza Krychowiaka. Chodzi o jego przyszłość

Sensacyjny zwrot akcji w sprawie Grzegorza Krychowiaka. Chodzi o jego przyszłość

Grzegorz Krychowiak
Grzegorz Krychowiak Źródło: Newspix.pl / Lukasz Grochala/cyfrasport / Newspix.pl
Jak informują rosyjskie media, Grzegorz Krychowiak miał zmienić zdanie co do swojej dalszej gry w barwach FK Krasnodaru. Rosjanie twierdzą, że reprezentant Polski będzie w przyszłym sezonie występować w ich kraju. Gdyby tak się stało, decyzja ta wzbudzi ogromne kontrowersje.

Pod koniec lutego rosyjscy żołnierze rozpoczęli wojskową inwazję na Ukrainie. FIFA niemal natychmiast zareagowała, wprowadzając specjalne przepisy umożliwiające poszczególnym zawodnikom grającym w Rosji zawieszenie obowiązujących umów. Z takiego przywileju skorzystał Grzegorz Krychowiak. Reprezentant Polski w związku z działaniami wojennymi nie chciał dłużej grać w lidze rosyjskiej. W marcu trafił do AEK Ateny. Grecki klub wypożyczył pomocnika do końca sezonu.

Grzegorz Krychowiak może pozostać w Rosji

32-latek rozegrał w zespole ze stolicy Grecji dziewięć meczów, w których zdobył dwie bramki i zaliczył tyle samo asyst. Działacze AEK-u Ateny byli raczej zadowoleni z poziomu gry prezentowanego przez ważnego reprezentanta Polski. Media donosiły, że szefowie stołecznej drużyny chcieliby go zatrzymać w swoich szeregach, oferując mu, jak na warunki klubu, wręcz gigantyczne pieniądze. Wszystko jednak zależy od FK Krasnodaru.

Grzegorz Krychowiak nadal ma z rosyjską drużyną obowiązujący kontrakt. Umowa wygasa bowiem dopiero wraz z końcem czerwca 2024 roku. Wiele wskazywało na to, że polski pomocnik odejdzie z tego zespołu. Nagle w niedzielę, 5 czerwca nastąpił niespodziewany zwrot akcji. Jak informują dziennikarze Sport-express.ru, 32-latek jeszcze raz przemyślał swoją decyzję i postanowił kontynuować swoją karierę w Rosji. Przynajmniej w następnym sezonie.

Na ten moment trudno jest stwierdzić, czy te doniesienia są wiarygodne. Natomiast, gdyby okazało się to prawdą, to wzbudzi to mnóstwo kontrowersji. W końcu lokalne media określały Polaka mianem „szczura”, gdy ten, jako jeden z pierwszych zawodników starał się opuścić FK Krasnodar.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz broni dwóch kadrowiczów. „Ma swój świat”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Sport-express.ru