Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Belgią. Jest kilka niespodzianek

Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Belgią. Jest kilka niespodzianek

Piłkarze reprezentacji Polski, na pierwszym planie Robert Lewandowski
Piłkarze reprezentacji Polski, na pierwszym planie Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / Lukasz Grochala/ Cyfrasport
Reprezentacja Polski lada moment zmierzy się w meczu Ligi Narodów z Belgią. Na ponad godzinę przed pierwszym gwizdkiem Czesław Michniewicz podał skład, w którym Biało-Czerwoni zmierzą się z Czerwonymi Diabłami.

Reprezentacja Polski zmierzy się we wtorek 14 czerwca z Belgią, z którą zaledwie parę dni temu przegrała 1:6 w Brukseli. Podopieczni Czesława Michniewicza zdołali na porażkę odpowiedzieć satysfakcjonującym remisem 2:2 z Holandią, co z pewnością pomoże w nastawieniu psychicznym do rewanżu z Czerwonymi Diabłami.

Liga Narodów. U Belgów zabraknie paru gwiazd

Już w poniedziałek 13 czerwca wiadomo było, że w reprezentacji Belgii zabraknie paru czołowych graczy. Kevin De Bruyne, Yannick Carrasco i Thomas Meunier udali się już na urlop. W składzie nie pojawią się również Amadou Onana i Dedryck Boyata. Dla Polaków jest więc to duża szansa na korzystny wynik, szczególnie, że Michniewicz postawił na mocny skład.

Liga Narodów. Skład Polaków na mecz z Belgią. Michniewicz zaskoczył

Tak prezentuje się skład Polaków na mecz z Belgią: Wojciech Szczęsny, Mateusz Wieteska, Kamil Glik, Jakub Kiwior, Matty Cash, Szymon Żurkowski, Karol Linetty, Nicola Zalewski, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Robert Lewandowski. Linetty pojawił się w składzie pierwszy raz od listopada 2021 roku, natomiast 25-letni Mateusz Wieteska dostąpi zaszczytu debiutu. Kapitan Robert Lewandowski zagra swój 132 mecz w narodowych barwach.

W składzie zabrakło niestety Jana Bednarka, który miał rozegrać wszystkie cztery spotkania w Lidze Narodów. Obrońca Southampton nabawił się podczas przygotowań kontuzji, która wyklucza go niestety z kadry meczowej.

twitterCzytaj też:
Agent Macieja Rybusa sugerował, że w Rosji jest bezpieczniej niż w Polsce. Teraz mówi o „złożonej sytuacji”