Wojciech Szczęsny na kilka dni przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze rozmawiał z TVP Sport, a podczas wywiadu nie zabrakło pytań o plany zawodnika na przyszłość. Bramkarz Juventusu, który ma 32 lata i z powodzeniem mógłby grać jeszcze przez kilka lat na wysokim poziomie, zaskoczył swoją deklaracją.
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 roku był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę, a to oznacza, że nie będę grał w piłkę – wyznał.
Wojciech Szczęsny nie zagra na kolejnym mundialu?
Ze słów Szczęsnego wynika, że tegoroczny mundial będzie ostatnim w jego karierze. Sam zainteresowany unika jednak jednoznacznych deklaracji. – Aż tak stary nie jestem, żeby myśleć o końcu kariery w reprezentacji już teraz. Jednak cztery lata to jest długi czas. Może się to zmienić. Mam poczucie, że gram ostatni mundial. Potem może się okazać, że zagram jeszcze dwa – stwierdził.
Golkiper Juventusu zadeklarował przy tym, że na pewno nie zakończy kariery reprezentacyjnej w Katarze. Jak dodał, chciałby, żeby ten turniej był udany w wykonaniu Biało-Czerwonych. – Mam nadzieję, że mecz w finale będzie moim ostatnim meczem na mundialu. No, może być o trzecie miejsce – zażartował.
Przypomnijmy, Wojciech Szczęsny w seniorskiej reprezentacji Polski zadebiutował w listopadzie 2009 roku podczas meczu towarzyskiego z Kanadą. Dwa lata później stał się podstawowym bramkarzem kadry, a o miejsce między słupkami rywalizował z Łukaszem Fabiańskim. Występował na mistrzostwach Europy w 2012, 2016 i 2021 roku, a na swoim koncie ma także grę na mundialu w 2018 roku.
Czytaj też:
Polski futbol przed mundialem dopadły plagi każdego rodzajuCzytaj też:
Krystian Bielik dostał trudne pytanie od dziennikarza. Piłkarz próbował wybrnąć