Wybór Fernando Santosa na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski spotkał się z pozytywnym odbiorem opinii publicznej. Cezary Kulesza przez długi czas trzymał Polaków w niepewności, a w mediach co chwila pojawiały się nowe nazwiska, które mogłyby objąć tę zaszczytną funkcję, a wśród nich wymieniało się także Polaków. Mowa o m.in. Marku Papszunie czy Michale Probierzu. Ten drugi publicznie poparł decyzję prezesa PZPN.
Michał Probierz: Polacy się nie nadają
Selekcjoner kadry U-21 podziękował legendarnym trenerom kadry Antoniemu Piechniczkowi i Jerzemu Engelowi, że pozytywnie rozpatrywali jego kandydaturę na stanowisku szkoleniowca biało-czerwonych. Jego zdaniem zatrudnienie Fernando Santosa było słuszne, ponieważ dzięki temu, Polacy są zadowoleni.
– W moim przekonaniu prezes Kulesza wybrał najlepsze rozwiązanie, bo zadowolił opinię publiczną. Jeżeli wybrałby polskiego trenera, to opinia publiczna zjadłaby i tego trenera, i zjadłaby prezesa Kuleszę. Tym samym wszyscy są zadowoleni. Teraz najlepiej, jakby trener Santos wziął asystentów też z pochodzeniem zagranicznym – wszyscy byliby szczęśliwi. Nie byłoby żadnego Polaka, a Polacy myśleliby, że… zrobilibyśmy to, co należy, bo Polacy się nie nadają – stwierdził Michał Probierz w „Prawdzie Futbolu”.
Michał Probierz docenił Jana Urbana
Zdaniem Michała Probierza Polscy trenerzy mają w sobie autorytet. Za przykład podał Jana Urbana, który, jego zdaniem, obecnie jest najlepszym polskim szkoleniowcem i nie rozumie krytyki, która jest kierowana pod jego adresem.
– Ktoś powie, że nie jestem obiektywy, bo to mój kolega. Jednak powiedzmy sobie szczerze – to jeden z najlepszych ludzi w tym środowisku, dobry trener. Nie potrafię zrozumieć, że pod adresem Janka Urbana też były krytyczne głosy – zauważył selekcjoner kadry U-21.
Czytaj też:
Probierz zareagował na słowa Kuleszy. Chodzi o przejęcie kadryCzytaj też:
Selekcjoner jest z Portugalii. W jego sztabie muszą pracować Polacy
Komentarze