Początek 2023 roku upłynął pod znakiem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Po mundialu w Katarze z kadrą pożegnał się Czesław Michniewicz. W przestrzeni medialnej pojawiało się wiele nazwisk na czele z Paulo Bento i Vladimirem Petkoviciem. Ostatecznie prezes PZPN Cezary Kulesza zdecydował się zaskoczyć wszystkich i zatrudnić Fernando Santosa, który po mistrzostwach świata pożegnał się z reprezentacją Portugalii.
Media: Polska sondowała możliwość zatrudnienia Luisa Enrique
Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty i coraz to nowe nazwiska, którymi PZPN się interesował. W ostatnim czasie w podkaście serwisu Cadena SER dziennikarze dyskutowali o przyszłości byłego trenera reprezentacji Hiszpanii – Luisa Enrique. Przedstawiciele mediów zastanawiali się, czy lepszym kierunkiem dla szkoleniowca jest Premier League, czy kolejna reprezentacja.
Dziennikarze skupili się na kadrze Brazylii, która wciąż szuka następcy Tite. Wydaje się, że kandydatem nr 1 na to stanowisko jest Carlo Ancelotti, ale Luis Enrique również ma być w obszarze zainteresowań. Dziennikarz Cadena SER Antonio Romero zdradził, że „Lucho” nie miał zbyt wielu atrakcyjnych ofert. – Jedną z tych drużyn z najwyższego poziomu, które sondowały zatrudnienie Luisa Enrique, była Polska – ironizował Romero.
Drugi dziennikarz, który wziął udział w dyskusji – Jordi Marti skomentował tę wiadomość w następujący sposób. – To właściwy facet dla zespołu, który nie do końca znalazł pomysł lub styl gry. To właśnie kosztuje najwięcej, a Luis Enrique to robi bardzo dobrze – podkreślił.
Reakcja Cezarego Kuleszy na te doniesienia
W związku z tymi doniesieniami dziennikarze serwisu meczyki.pl porozmawiali z Cezarym Kuleszą na ten temat. Prezes PZPN nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, że taki kontakt był. – Nie pamiętam wszystkich negocjacji. [...] Chciałbym zostawić etap szukania selekcjonera za sobą – odparł wymijająco.
Czytaj też:
Zbigniew Boniek wziął w obronę Roberta Lewandowskiego. „To przecież normalne”Czytaj też:
Cezary Kulesza w ogniu krytyki byłego kontrkandydata. „Nie wygłupiajmy się”