Polacy nie ukrywali rozczarowania. Piłkarze wskazali przyczyny remisu z Czechami

Polacy nie ukrywali rozczarowania. Piłkarze wskazali przyczyny remisu z Czechami

Jakub Piotrowski
Jakub Piotrowski Źródło:PAP / Piotr Nowak
Zaraz po zakończeniu meczu z Czechami Jakub Piotrowski i Adam Buksa podsumowali jego przebieg. Nie ukrywali rozczarowania, ale też wskazali, dlaczego nie udało się wygrać. – Wierzę w awans. Powiem więcej, jestem przekonany, że na Euro pojedziemy – powiedział napastnik reprezentacji Polski.

Reprezentacja Polski nie ma już szans na bezpośredni awans z grupy na Euro 2024, ale jest pewna gry w barażach. To najważniejsza sprawa, na której będzie teraz skupiać się Michał Probierz i nasi piłkarze. Tuż po spotkaniu z Czechami zawodnicy porozmawiali z dziennikarzami i wyciągnęli wnioski z tego spotkania oraz przebiegu eliminacji.

Jakub Piotrowski po meczu z Czechami: Pod względem emocjonalnym musi to tak wyglądać

Jakub Piotrowski był strzelcem jedynego gola dla reprezentacji Polski w meczu z Czechami. To była jego debiutancka bramka w narodowych barwach. Niestety nie wystarczyła ona, by pokonać dobrze dysponowanych przeciwników. Zaraz po ostatnim gwizdku przekazał, co dokładnie wydarzyło się w przerwie meczu oraz dlaczego zabrakło na boisku Piotra Zielińskiego.

– Bramka Czechów zmieniła oblicze tego meczu, bo w tej akcji zachowali się bardzo dobrze. Szybko rozegrali rzut wolny, a my nie zdążyliśmy się zorganizować i to przywróciło ich do życia. Potem przez ok. 25 minut mieliśmy problem ze stworzeniem sobie sytuacji i dopiero pod koniec wróciliśmy do kontrolowania spotkania. Wskoczyłem za Piotrka i nie chcieliśmy wiele kombinować, dlatego starałem się wypełnić jego rolę. Wyszedłem w pierwszym składzie, ponieważ się rozchorował. Jestem spokojnym człowiekiem, ale ta złość, gdzieś była, bo miałem tę drugą sytuację, w której powinienem się lepiej zachować przy uderzeniu. Mimo tego nie udało się złapać dobrych momentów na przyszłość – powiedział pomocnik Biało-Czerwonych.

„Skupiamy się na barażach”

Wkrótce Polacy rozegrają sparingowe spotkanie z Łotwą na PGE Narodowym. W przerwie spotkania Michał Probierz starał się zmotywować zawodników do lepszej gry, jednak to przemowa Jaroslava Silhavyego do jego zawodników okazała się skuteczniejsza, ponieważ tuż po wyjściu na drugą połowę Czesi zdobyli gola na 1:1.

– W przerwie trener powiedział nam, żebyśmy kontrolowali to spotkanie, ponieważ Czesi mogą być gotowi na to, żeby coś zmienić. Tak się stało, ale też wspomniał, żebyśmy kontynuowali ten wysoki pressing i odbiory piłek. Rywale się bardzo dobrze zachowali, zagrali szybko i zabrakło wyskoczenia do piłki. Wykorzystali nasz błąd w ustawieniu – dodał pomocnik reprezentacji Polski, przekazując, komu dedykuje strzeloną bramkę.

– Tego gola dedykuję najbliższym, bo zawsze wspierali mnie przy wzlotach i upadkach. Powiedzieliśmy sobie, że musimy z takim zaangażowaniem i takimi cechami wychodzić na każdy mecz i dawać z siebie wszystko. W ten sposób można budować drużynę na przyszłość i pod względem emocjonalnym musi to tak wyglądać. Skupiamy się na barażach, mamy przed sobą mecz sparingowy, trzeba budować tę drużynę i wygrać kolejne spotkanie i być gotowym na marzec – zakończył pomocnik.

Adam Buksa nie ukrywał rozczarowania wynikiem meczu

Adam Buksa zmienił Karola Świderskiego w przerwie meczu z Czechami. Zaraz po jego zakończeniu napastnik reprezentacji Polski stwierdził, że jest za wcześnie, by podsumowywać przebieg eliminacji, jednak nie ukrywał rozczarowania, jednocześnie przekonując, że Polakom uda się awansować na Euro 2024.

– Trener powiedział na gorąco, że zagraliśmy naprawdę solidne spotkanie i on nie ma zastrzeżeń co do naszego zaangażowania i podejścia do tego spotkania. Zabrakło podania lub dośrodkowania, żeby stworzyć sobie możliwość zdobycia drugiej bramki. Oczywiście gol na 1:1 na początku drugiej połowy nie pomogła. W przebiegu spotkania byliśmy zespołem dużo lepszym niż Czesi, ale wynik jest, jak jest, dlatego kolory artystyczne nie mają znaczenia. Wierzę w awans. Powiem więcej, jestem przekonany, że na Euro pojedziemy – zaznaczył snajper.

Czytaj też:
Robert Lewandowski zaskoczył po meczu z Czechami. Wskazał pozytywy gry Polaków
Czytaj też:
Michał Probierz wskazał dwa problemy naszej kadry. Jednoznaczna diagnoza

Opracował:
Źródło: WPROST.pl