Jedna gwiazda, wielu przeciętniaków. Podsumowanie ocen polskich piłkarzy za 2023 rok

Jedna gwiazda, wielu przeciętniaków. Podsumowanie ocen polskich piłkarzy za 2023 rok

Reprezentacja Polski
Reprezentacja Polski Źródło: Newspix.pl / Radosław Jóźwiak/Cyfrasport
Prezentujemy podsumowanie not dla reprezentacji Polski za 2023 rok. W trakcie minionych 12 miesięcy Biało-Czerwoni rozegrali 10 meczów, aczkolwiek na koniec roku tylko jeden piłkarz z naszej kadry może być zadowolony ze swoich występów.

Przez cały 2023 rok uważnie śledziliśmy poczynania naszych piłkarzy w reprezentacji Polski. Niestety nie był to udany okres dla podopiecznych (najpierw) Fernando Santosa (a potem) Michała Probierza. Po każdym spotkaniu wystawialiśmy Biało-Czerwonym noty w skali od 1 do 10, gdzie wyjściową była 5. Niestety tylko jeden z zawodników może pochwalić się przekroczeniem tego progu w skali ostatnich 12 miesięcy. W naszym podsumowaniu ocen zwracamy uwagę na wszystkich graczy, którzy w 2023 roku zaliczyli przynajmniej 4 występy.

Jak trwoga, to do Wojciecha Szczęsnego

Tym nomen omen szczęśliwcem jest nie kto inny jak Wojciech Szczęsny i nie ma w tym żadnego przypadku. To właśnie bramkarz Juventusu musiał ratować zespół za każdym razem, gdy zawodziła defensywa, a działo się tak w wielu spotkaniach. Swój najlepszy występ golkiper Starej Damy zanotował w towarzyskim starciu z Niemcami, lecz w eliminacyjnych starciach dawał radę. Co do niego nigdy nie było żadnych wątpliwości. Słusznie był numerem jeden za kadencji i Fernando Santosa, i Michała Probierza.

Schody zaczynają się od razu od chwili, kiedy przejdziemy do zawodników z pola. Defensorów, którzy rozegrali przynajmniej 4 mecze, było zaledwie czterech, co pokazuje, jak wielki problem mamy w tyłach. Częste rotacje nie służą stabilizacji w drużynie, lecz z drugiej strony kiedy poszczególne opcje zawodziły, trzeba było szukać innych.

Niestety nawet etatowi starterzy nie dawali odpowiedniej jakości – Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński i Tomasz Kędziora nie wyszli poza próg średniej not 4,00. Zbyt mało spotkań rozegrali natomiast Matty Cash, Mateusz Wieteska, Patryk Peda czy Paweł Bochniewicz.

Pomocnicy nie pomagali

W drugiej linii było tylko nieco lepiej. To właśnie w tej formacji znajdziemy dwóch piłkarzy, którzy swoją postawą dawali Polakom jakiekolwiek nadzieje na pozytywne wyniki. Chodzi oczywiście o Piotra Zielińskiego i Nicolę Zalewskiego. Nasi rodacy występujący na co dzień we Włoszech starali się „ciągnąć za uszy” całą resztę, choć akurat w przypadku wychowanka AS Romy pochwały należą się głównie za ostatnią potyczkę z Czechami i towarzyski mecz z Łotwą.

W trakcie całego 2023 znacznie równiejszą formę prezentował rozgrywający Napoli, ale jeden pomocnik to trochę za mało, by cała drużyna mogła osiągać korzystne wyniki. Sebastian Szymański, Jakub Kamiński, Bartosz Slisz czy Michał Skóraś co najwyżej nie przeszkadzali powyższej dwójce, zamiast dać coś pozytywnego od siebie.

Reprezentacja Polski miała twarz Lewandowskiego

W ataku natomiast zarówno Fernando Santos jak i Michał Probierz wykorzystywali czterech graczy, jednak tylko o jednym z nich da się powiedzieć coś dobrego – i to też nie w kontekście każdego meczu. Niemniej jeśli ktoś dawał Biało-Czerwonym nadzieję na korzystne rezultaty, to Karol Świderski. Snajper Charlotte FC też zaliczał wpadki (pierwsze mecze z Czechami czy Mołdawią), lecz miewał również mocne przebłyski (z Albanią czy w rewanżu z Mołdawią).

3 gole i asysta w 9 starciach to nie jest oszałamiający wynik, aczkolwiek o takim może pomarzyć na przykład Arkadiusz Milik lub Adam Buksa. Robert Lewandowski? On do siatki trafił 4-krotnie, dołożył do tego 2 asysty, aczkolwiek statystyki to jedyne co uchroniło napastnika Barcelony przed kompletną katastrofą. Jego występy były zazwyczaj fatalne. To spory paradoks, że akurat kapitan reprezentacji Polski zazwyczaj wyglądał w niej niczym ciało obce. Z drugiej strony Biało-Czerwoni w 2023 roku bardzo często mieli twarz bezradnego Lewandowskiego.

Noty najważniejszych piłkarzy reprezentacji Polski w 2023 roku:

Defensywa:
Wojciech Szczęsny – 5,75 (9 meczów)

Jan Bednarek – 3,75 (8 meczów)
Jakub Kiwior – 4,00 (10 meczów)
Bartosz Bereszyński – 3,50 (4 mecze)
Tomasz Kędziora – 3,33 (6 meczów)

Pomocnicy i skrzydłowi:
Damian Szymański – 4,33 (7 meczów)
Sebastian Szymański – 4,00 (10 meczów)
Piotr Zieliński – 4,50 (8 meczów)
Bartosz Slisz – 4,00 (5 meczów)

Przemysław Frankowski – 4,15 (8 meczów)
Jakub Kamiński – 4,00 (6 meczów)
Michał Skóraś – 3,40 (5 meczów)
Nicola Zalewski – 4,60 (5 meczów)

Napastnicy:
Robert Lewandowski – 3,37 (8 meczów)
Karol Świderski – 4,11 (9 meczów)
Arkadiusz Milik – 3,40 (5 meczów)
Adam Buksa – 3,75 (4 mecze)

Czytaj też:
Zbigniew Boniek wróci do PZPN? Jego odpowiedź nie zostawia pytań
Czytaj też:
Szczere wyznanie Karola Świderskiego. Dużo zawdzięcza temu selekcjonerowi