Polscy piłkarze przegrali dwa pierwsze mecze na mistrzostwach Europy. Po ambitnej walce z Holandią przyszło starcie błędów z Austrią. Brak punktów sprawia, że już przed ostatnim spotkaniem Biało-Czerwoni stracili matematyczne szanse na awans do 1/8 finału. Nie zmieni tego nawet przekonująca wygrana nad Francją.
Michał Probierz chwalony przez napastnika kadry
Michał Probierz zdradził na sobotniej konferencji, że kadra podejdzie do meczu z wicemistrzami świata w najmocniejszym składzie. Nie chce odpuszczać starcia, które potocznie nazywa się „meczem o honor”. Pojedynek ma służyć także jako przygotowanie do kolejnej edycji Ligi Narodów i eliminacji mistrzostw świata 2026.
Selekcjoner polskiej kadry cieszy się dużą popularnością i zaufaniem kibiców. Często wspominano o jego stylizacjach, lecz najważniejszą sprawą pozostają jego relacje z piłkarzami. A te, sądząc po wypowiedziach, nadal wydają się dobre, pomimo braku punktów w niemieckim turnieju. Podczas niedzielnej konferencji Krzysztof Piątek docenił wkład Probierza w obecnym zespół. Dodał, że choć wyniki na to nie wskazują, to drużyna idzie w dobrym kierunku.
– Trener przyszedł w trudnym momencie tej reprezentacji. Dał nam kopa, nadzieję. Atmosfera w środku się poprawiła. Nie wyszliśmy z grupy, ale mamy przeświadczenie, że w przyszłości możemy ugrać coś więcej. Wiem i czuję to, że możemy coś zrobić, musimy iść obraną ścieżką, nie możemy się załamywać – powiedział autor bramki w meczu z Austrią.
Polscy piłkarze zakończą przygodę z Euro 2024
Mecz Polska – Francja kończący udział Biało-Czerwonych w Euro 2024 odbędzie się we wtorek, 25 czerwca, o godzinie 18:00 w Dortmundzie. Po nim zespół wróci do kraju. W tym samym czasie bezpośredni mecz rozegrają także Holendrzy i Austriacy.
Czytaj też:
Młody fan Ronaldo zbyt szybki dla ochrony. Niezwykły samobój zza pola karnegoCzytaj też:
Francuzi wyśmiewają grę Roberta Lewandowskiego. „Anegdotyczny występ”