Fatalna kontuzja Wojciecha Szczęsnego. Nowe informacje ws. jego zdrowia

Fatalna kontuzja Wojciecha Szczęsnego. Nowe informacje ws. jego zdrowia

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny Źródło: Shutterstock / cristiano barni
Juventus pokonał Spezię Calcio 2:0 w meczu czwartej kolejki Serie A. Mimo zwycięstwa, Wojciech Szczęsny nie będzie dobrze wspominać tego spotkania. Bramkarz reprezentacji Polski doznał bowiem poważnie wyglądającej kontuzji.

W środę 31 sierpnia rozegrano czwartą kolejkę Serie A. W Turynie doszło do starcia pomiędzy Juventusem a Spezią Calcio. Spotkanie to śmiało można określić mianem „polskiego meczu”, ponieważ na placu gry w wyjściowych składach obu zespołów pojawiło się aż czterech Polaków — Wojciech Szczęsny, Bartłomiej Drągowski, Jakub Kiwior oraz Arkadiusz Reca. Piąty z reprezentantów naszego kraju, czyli Arkadiusz Milik znalazł się na ławce rezerwowych.

Problemy Wojciecha Szczęsnego. Nabawił się kontuzji

Faworytem tego starcia byli oczywiście gospodarze. Nie było to porywające widowisko, ale piłkarze Starej Damy zdołali pokonać rywala 2:0. Kapitalną bramkę z rzutu wolnego zdobył Dusan Vlahović. Serb dosłownie powtórzy to, co udało mu się kilka dni wcześniej, gdy zaskoczył golkipera AS Romy. Końcowy rezultat ustalił Arkadiusz Milik, który pojawił się na murawie dopiero w 85. minucie.

Niestety, w 41. minucie bardzo poważnie wyglądającej kontuzji doznał Wojciech Szczęsny. Goście wykonywali rzut rożny. Etatowy bramkarz Biało-Czerwonych podjął się próby interwencji, ale źle postawił stopę i upadł. Służby medyczne niemal natychmiast zareagowały, chcąc pomóc Polakowi, ale ten nie był w stanie kontynuować gry. Musiał opuścić boisko na noszach. W jego miejsce tuż przed przerwą wszedł Mattia Perin.

twitter

„Duży niepokój, jeśli chodzi o kontuzję Wojciecha Szczęsnego. Wygląda na to, że prawa kostka mocno ucierpiała. Silny ból, jednak dokładne badanie najprawdopodobniej jutro. Choć niewykluczone, że może i szybciej. Pozostaje trzymać kciuki.”.. – napisał na Twitterze Piotr Koźmiński. Dziennikarza WP SportoweFakty nieznacznie poprawił Kuba Seweryn z portalu Sport.pl, który dodał, że 32-latek udał się na rezonans jeszcze 31 sierpnia.

twitter

Z kolei Mateusz Święcicki z Eleven Sports ujawnił, co napisał mu w prywatnej wiadomości Wojciech Szczęsny. „Spuchnięte mocno, ale damy radę” – przekazał dziennikarzowi golkiper Juventusu. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest to uraz i jak długa będzie ewentualna przerwa w grze.

Czytaj też:
Lech Poznań rozbił Lechię Gdańsk. Kolejorz wraca na właściwe tory

Opracował:
Źródło: WPROST.pl