Jeszcze wiosną 2019 roku był bohaterem głośnego transferu do Milanu. Mediolanu jednak nie podbił, a od tego czasu zaczął dużo częściej zawodzić, aniżeli cieszyć kibiców swoimi golami. Krzysztof Piątek jest na zakręcie swojej piłkarskiej kariery. Polak nadal występuje w Serie A, ale zamiast goli, kolekcjonuje minuty bez ligowego trafienia.
Krzysztof Piątek latem wróci do Herthy Berlin?
Polski napastnik rozkochał w sobie włoskich kibiców świetnym sezonem 2018/19. Cracovia sprzedała swojego najlepszego snajpera, który zdobył 21 goli w 26 meczach. Przywitanie z Półwyspem Apenińskim Piątek miał piorunujące. Genoa w 19 spotkaniach ligowych aż 13 razy mogła cieszyć się z goli „Piony”. Rewelacyjnego Polaka na celownik błyskawicznie wziął AC Milan. Piątek trafił do legendarnego klubu, ale tam stracił regularność i… do dzisiaj nie przekroczył bariery 10 ligowych goli w sezonie.
Polak po nieudanym pobycie w Milanie został sprzedany do Herthy Berlin. Klub z Bundesligi nie szczędził grosza, ale Piątek ponownie rozczarował. Łącznie przez trzy sezony dla klubu z Berlina zdobył tylko 12 goli. Hertha zdecydowała się wypożyczyć Polaka, a ten szybko znalazł chętnych we Włoszech. Piątek jednak nawet w Italii nie odnalazł skuteczności, którą imponował w pierwszym sezonie swojej gry. Najpierw odbił się od Fiorentiny, a w sezonie 2022/23 rozczarowuje w barwach Salernitany.
– Wielu fanów go krytykuje, ale większość wciąż docenia jego zaangażowanie […] Salernitana mogłaby go wykupić, ale koszt tej transakcji jest bardzo wysoki jak na możliwości klubu i myślę, że Polak latem opuści Salerno – przyznał dla Sport.pl Paolo Siotto z portalu Salernitananews.it.
Krzysztof Piątek wyceniony na 8,5 mln euro
Przez ostatnie lata brak regularności w zdobywaniu goli sprawił, że Piątek przestał być łakomym kąskiem na rynku transferowym. Swojego ostatniego oficjalnego gola Polak zdobył w meczu… reprezentacji Polski przed mundialem w Katarze. W ostatnim sparingu przed wylotem na MŚ 2022 Biało-Czerwoni ograli minimalnie Chile (1:0), a autorem trafienia był właśnie „Piona”.
Kibice Salernitany na gola Polaka czekają od 5 listopada 2022 roku. Od tego czasu Piątek zagra w 18 meczach ligowych. Hertha w styczniu ubiegłego roku zapłaciła za polskiego napastnika 25 mln euro. Obecnie wg. Transfermarkt.pl Piątek jest wyceniany na 8,5 mln euro. Trudno podejrzewać, żeby klub z Salerno chciał zapłacić berlińczykom taką kwotę.
Czytaj też:
Lionel Messi został przyłapany. Ta sytuacja znaczy więcej, niż może się wydawaćCzytaj też:
Dramaturgiczna końcówka w „polskim meczu”! SSC Napoli zszokowało Juventus