Przypomnijmy, że klub z Turynu w pewnym momencie znalazł się głęboko poniżej strefy gwarantującej start w europejskich pucharach w kolejnym sezonie. Juventus otrzymał bowiem karę, którą wymierzono ze względu na nieprawidłowości finansowe z wcześniejszych lat funkcjonowania Starej Damy. Wówczas było to aż -15 punktów względem dorobku, jaki osiągnęli turyńczycy w trwającym sezonie 2022/23.
Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik poza europejskimi pucharami?
Kibice Juventusu mogli odetchnąć kilkanaście tygodni temu, kiedy kara wymierzona przez sąd została wycofana i drużyna trenera Massimiliano Allegriego wskoczyła do ligowej czołówki. Obecnie Juve to wicelider Serie A. Drużyna z dwoma reprezentantami Polski w składzie jest słabsza jedynie od świeżo upieczonego mistrza Italii, SSC Napoli.
Jak jednak informują dziennikarze „La Gazzetta dello Sport”, może dojść do kolejnego zwrotu akcji w sprawie Juventusu. Włoski sąd ma się ponownie przyjrzeć finansowym nieprawidłowością, którego w niedalekiej przeszłości dopuścili się zarządzający klubem. Efekt? Kara, która może być mniej surowa od pierwotnego rozmiaru (tj. -15 punktów), ale będzie nadal bardzo dotkliwa. Odjęcie dziewięciu punktów, o którym wspomina Valerio Piccioni z „LGdS” może pozbawić Juventusu gry w europejskich pucharach.
Spoglądając na tabelę po 34 kolejkach, Juve ma w dorobku 66 oczek. Przy 57 turyński klub spadłby na siódme miejsce, za plecy AS Romy. Obecnie na szóstej lokacie znajduje się Atalanta. To miejsce gwarantuje możliwość gry jedynie w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy.
Reprezentanci Polski odejdą z Juventusu?
Jeśli decyzja na niekorzyść Starej Damy faktycznie miałaby zapaść, może to oznaczać sporą rewolucję w składzie. Kilku piłkarzy przy pierwszej decyzji o -15 punktach dla Juventusu było łączonych z nowymi pracodawcami. Jednym z nich był Szczęsny, którego przyszłość włoscy dziennikarze widzieli w Premier League. Mówiło się m.in. o wymianie zawodników, dzięki której Szczęsny przeniósłby się do Manchesteru United.
Turyński klub podjął również decyzję w sprawie Arkadiusza Milika, odnośnie jego wykupienia z Olympique Marsylia za kwotę 7 mln euro. Pytanie jednak, czy coś nie zmieni się w planach Juve i transakcji z Polakiem w roli głównej, jeśli zabraknie pieniędzy z tytułu występów w europejskich pucharach.
Czytaj też:
Robert Lewandowski spotkał się z Lionelem Messim. Wszystko uchwyciły kameryCzytaj też:
Media: Leo Messi zadecydował. Wybrał klub, w którym będzie grać