Kylian Mbappe już wielokrotnie był łączony z Królewskimi. Transfer nieoficjalnie ogłaszano już kilkukrotnie. Ostatecznie jednak Francuz pozostawał w barwach PSG. 23-latek do końca miał nadzieję, że to właśnie z paryskim klubem uda mu się sięgnąć po zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Kylian Mbappe jedzie do Hiszpanii. Będzie reprezentował Real Madryt
Już w sobotę pisaliśmy o to, że według hiszpańskich mediów Francuz już ustala szczegóły nowego kontraktu, a ostateczna decyzja o transferze ma zostać podana w najbliższych dniach. Wieści o zmianie klubowych barw pojawiły się w niedzielę po południu. Tym razem to „Madrid Zone” i „MadridistaReal” poinformowały, że Mbappe zakończył negocjacje i podpisał kontrakt, a jego nowym pracodawcą będzie Real Madryt.
Jeżeli medialne doniesienia okażą się prawdą, 23-latek przejdzie do klubu, który w 1/8 finału Ligi Mistrzów pozbawił PSG szans na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Przypomnijmy, że po pierwszym meczu to PSG było bliżej awansu do ćwierćfinału. W Paryżu padła jedna bramka, a jej autorem był Kylian Mbappe. W rewanżu Królewscy pokazali jednak, że są klubem ze światowej elity, który ponownie będzie walczył o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W Madrycie bramkarza PSG aż trzykrotnie pokonał Karim Benzema. Zdobywcą honorowej bramki dla przyjezdnych był Kylian Mbappe.
Po meczu w szatni francuzów miało wrzeć. Nieoficjalnie mówi się, ze między zawodnikami doszło do przepychanek. „Marca” informowała, że Neymar miał wypomnieć Gianluigiemu Donnarummie, że to po jego błędzie paryżanie stracili pierwszą bramkę. W odpowiedzi włoski bramkarz stwierdził, że drugi gol dla Realu padł po błędzie Brazylijczyka, ponieważ ten stracił piłkę w środkowej strefie, umożliwiając Królewskim szybkie przeprowadzenie kontry. Po tej wymianie zdań panowie doskoczyli do siebie i niemal się pobili, ale w porę rozdzielili ich koledzy z drużyny.
To właśnie złe nastroje w drużynie, a także chęć sięgnięcia po najważniejsze trofeum, jakim jest puchar Ligi Mistrzów mogły ostatecznie przekonać Mbappe do zmiany klubu.
Czytaj też:
Szalony mecz w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Genialny napastnik w pojedynkę przesądził kwestię awansu