Jarosław Niezgoda na wylocie z klubu. Chce go jedna drużyna z Ekstraklasy

Jarosław Niezgoda na wylocie z klubu. Chce go jedna drużyna z Ekstraklasy

Jarosław Niezgoda (z lewej)
Jarosław Niezgoda (z lewej) Źródło:Newspix.pl / Zuma / Javier Rojas
Tej zimy w drużynie Portland Timbers ma dojść do dużych zmian kadrowych. Mówi się, że jedną z ofiar przebudowy drużyny ma zostać Jarosław Niezgoda. Bardzo prawdopodobny jest jego powrót do Ekstraklasy.

Jarosław Niezgoda był jednym z tych zawodników, którzy w MLS rozpoczynali modę na ściąganie naszych rodaków. Trzeba jednak powiedzieć otwarcie, że kilku z nich poradziło sobie znacznie lepiej niż wychowanek Wisły Puławy. Teraz wszystko wskazuje na to, iż jego czas w ekipie Portland Timbers dobiegł końca.

Jarosław Niezgoda i całe Portland Timbers rozczarowali

Ma to związek z chęcią przebudowy kadry ekipy ze stanu Oregon. W 2022 roku Drwale mocno zawiedli oczekiwania zarówno kibiców jak i zarządców klubu. W poprzednim sezonie doszli bowiem aż do finału play-offów MLS, tym razem natomiast nawet się do nich nie zakwalifikowali, uzyskując jeden punkt za mało w sezonie zasadniczym. To pierwsza taka sytuacja dla Portland Timbers od 2016 roku, co tylko podkreśla, że dołek tej drużyny jest poważny.

W związku z tym władze klubu miały podjąć decyzję o konieczności przebudowy ekipy. Na portalu interia.pl czytamy, że na liście piłkarzy, których chcą się pozbyć Drwale i w tym gronie jest właśnie Niezgoda. W opinii władz Timbers Polak ostatnio rozczarowywał, bo nie wrócił do formy, jaką prezentował przed kontuzją w 2020 roku. W związku z tym jeśli zgłosi się po niego chętny, klub nie będzie robił mu problemów w kontekście transferu. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż napastnik jest jednym z trzech „designated players” w drużynie i w związku z tym ma trzeci najwyższy kontrakt w ekipie.

Jest chętny na Jarosława Niezgodę

W artykule przedstawiany jest pewien scenariusz, według którego już niebawem Niezgoda może znów zagrać w naszym kraju. „Jeśli klub z Portland wypłaci mu pieniądze za resztę kontraktu napastnik stanie się wolnym zawodnikiem, to stanie się idealnym celem dla swojego byłego klubu Legii Warszawa. Wicelider PKO Ekstraklasy zimą chce wzmocnić skład i na rynku będzie szukał wolnych graczy” – czytamy.

Czytaj też:
Lech Poznań chce pobić rekord dla Mikaela Ishaka. „Będziemy o niego walczyć”