W tym klubie niebawem zagra Szymon Żurkowski. Transfer na ostatniej prostej

W tym klubie niebawem zagra Szymon Żurkowski. Transfer na ostatniej prostej

Szymon Żurkowski
Szymon ŻurkowskiŹródło:Shutterstock / Dziurek
Kolejny reprezentant Polski może już niebawem zagrać w Spezii Calcio. Według najnowszych doniesień bliski transferu do tej drużyny jest Szymon Żurkowski. Wszystko ma się wyjaśnić w przyszłym tygodniu.

Zimowe okienko transferowe może być intensywne dla niektórych reprezentantów Polski. Jednych z tych zawodników, którzy prawdopodobnie zmienią klub, jest Szymon Żurkowski. Pomocnik musi szukać okazji do regularnej gry poza macierzystym zespołem, w którym nie ma absolutnie żadnych szans na częste występy. W związku z tym włoskie media wieszczą jego transfer.

Spezia Calcio chce transferu Szymona Żurkowskiego

W artykule opublikowanym na stronie internetowej „La Gazzetty dello Sport” czytamy, że wyścig o względy wychowanka Gwarka Zabrze wygrała inna drużyna z Serie A. W związku z tym już niebawem 26-latek opuści Fiorentinę i dołączy do ekipy, w której występują już gracze pochodzący znad Wisły. Zdaniem autora tekstu Żurkowski przeniesie się do Spezii Calcio.

Co ciekawe wcześniejsze doniesienia sugerowały, że  będzie musiał liczyć się z kolejnym wypożyczeniem. Tym razem słyszymy jednak, iż Aquilotti są zainteresowani transferem definitywnym. W artykule nie pada jednak dokładna kwota, jaką trzeba będzie zapłacić za pomocnika. Na pewno nie będzie to wygórowana kwota, biorąc pod uwagę trzy rzeczy – w ostatnim czasie Żurkowski zupełnie nie grał we Fiorentinie, kiepsko spisywał się w reprezentacji Polski, a do tego wycenia się go zaledwie na 5,8 miliona euro.

Kiedy powinniśmy spodziewać się potwierdzenia przenosin 26-latka do Spezii? Podobno już w następnym tygodniu. Jeśli rzeczywiście doniesienia staną się faktami, wychowanek Gwarka Zabrze spotka się w jednej szatni z Bartłomiejem Drągowskim, Arkadiuszem Recą oraz Jakubem Kiwiorem.

Czytaj też:
Taki musi być następny selekcjoner reprezentacji Polski. Czas skończyć tę irytującą dyskusję
Czytaj też:
Grzegorz Mielcarski dla „Wprost”: Dyrektor sportowy w reprezentacji jest potrzebny

Źródło: La Gazzetta dello Sport