Galeria:
Zrobił furorę w Rio. Wraca na igrzyska
Mężczyzna stał się sławny po tym, jak podczas igrzysk olimpijskich w Rio wkroczył na stadion Maracana mając na sobie jedynie ta'ovala – rodzaj spódnicy noszonej przez kobiety i mężczyzn z Tonga podczas uroczystych okazji. Ciało zawodnika nasmarowane było olejem kokosowym.
Taufatofua podczas letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio startował w zawodach w taekwondo, jednak odpadł już w pierwszej rundzie. Już po zakończeniu olimpiady zapowiadał, że jego marzeniem jest wystartowanie w zimowych igrzyskach. Teraz mężczyzna poinformował, że zapewnił sobie miejsce na igrzyskach podczas ostatnich kwalifikacji na Islandii. – To był ostatni dzień kwalifikacji, mój ostatni wyścig i zrobiłem to – opowiada. – Wcześniej brałem udział w siedmiu innych wyścigach i wszystkie zawiodły. Robiłem co mogłem, ale za każdym razem byłem za wolny. Pomyślałem, dobra, pozostał mi jeden wyścig na końcu świata – tłumaczy.
Pita Taufatofua uczył się narciarstwa biegowego od podstaw. Średnia temperatura w jego kraju to 24-29 stopni, więc najczęściej uczył się jeździć na nartorolkach. – Mam niedokończone sprawy z igrzyskami. Moim celem jest stać się wszechstronnym sportowcem. Moim celem jest także sprawienie, aby ludzie patrząc na mnie myśleli "wow, nikt nie mógł tego dokonać, ale on to zrobił" – zapowiada.