Chociaż Kowalczyk nie uczestniczy w letnich igrzyskach olimpijskich, to uważnie śledzi zmagania w Brazylii. Najlepsza zawodniczka w historii biegów narciarskich w Polsce odniosła się do głośnej sprawy reprezentantek Egiptu. Siatkarki z tego kraju na igrzyskach w Rio występują w specjalnie zaprojektowanych, dopasowanych pod względem kulturowym strojach.
Zdjęcie, na którym widać siatkarki z obu drużyn wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Internauci mówili o „zderzeniu cywilizacji” oraz „zderzeniu kultur”. Ze stroju Egipcjanek zażartowała również Justyna Kowalczyk, która na swoim koncie na Twitterze napisała: "Za dużo prania, jak dla mnie".
Nietypowe stroje egipskich zawodniczek
Siatkarki z Egiptu Doaa Elghobashy oraz Nada Meawad ubrane były w strój z długimi rękawami oraz długie spodnie. Na głowie jednej z nich zawiązana była chusta zwana al-amira, która jest niezwykle popularna w Egipcie. Reprezentantki Niemiec z kolei ubrane miały na sobie skąpe bikini. Spotkanie w dwóch setach wygrały Niemki.
– Jestem dumna, że mogę reprezentować mój kraj. Cieszę się, że federacje wprowadziły przepisy, dzięki którym mogę wziąć udział w zawodach, a jednocześnie nie łamać swoich zasad. Nie chcę, aby hidżab przeszkadzał mi w uprawianiu sportu, który kocham – tłumaczyła siatkarka z Egiptu.