ZAKSA Kędzierzyn-Koźle postraszona przez beniaminka PlusLigi. Reprezentanci przesądzili o wygranej

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle postraszona przez beniaminka PlusLigi. Reprezentanci przesądzili o wygranej

Siatkarze ZAKSA-y Kędzierzyn-Koźle i LUK Lublin
Siatkarze ZAKSA-y Kędzierzyn-Koźle i LUK Lublin Źródło: Newspix.pl / Wojciech Szubartowski / PressFocus
Choć wydawało się, że ZAKSA Kędzierzyn-Koźle będzie miała stosunkowo łatwe zadanie w starciu z LUK Lublin, nic bardziej mylnego. Liderzy PlusLigi musieli się mocno napracować, aby doprowadzić do zwycięstwa.

15 stycznia oczy wielu polskich fanów siatkówki skierowały się na PlusLigę i rywalizację odbywającą się w Lublinie. Tam miejscowy LUK podejmował ZAKSA-ę Kędzierzyn-Koźle. Jako beniaminek teoretycznie nie miał większych szans na zwycięstwo. W praktyce jednak gospodarze sprawili byłym triumfatorom Ligi Mistrzów sporo kłopotów.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nastraszona przez LUK Lublin

Na początku starcia grę gości pociągnęli reprezentanci naszego kraju. Niespodziewane prowadzenie lublinian przełamali bowiem Aleksander Śliwka i Karol Semeniuk serią udanych zagrań. Bezpieczną, choć minimalną przewagę ZAKSA utrzymywała do końca seta. Stało się jasne, że go wygrają, kiedy Śliwka posłał asa serwisowego na 20:15. Ostateczni za sprawą Łukasza Kaczmarka kędzierzynianie przypieczętowali triumf w pierwszej kwarcie do 18.

Dość niespodziewanie w drugim secie LUK mocniej postawił się swoim przeciwnikom, choć nie rozpoczął go dobrze. Już od samego początku beniaminek musiał nadrabiać stratę do oponentów i… Udało mu się to bardzo szybko, przechodząc z wyniku 1:4 do 5:4. Następnie rywalizacja była bardzo wyrównana przez dłuższy czas. W połowie drugiej części meczu Jakub Wachnik wyprowadził lublinian na trzy punkty przewagi. Z małymi problemami LUK dowiózł ją do 25 punkty i wygrał do 22.

Beniaminek ratował się desperacko

W kolejnej fazie spotkania obraz meczu zmienił się. Śliwka popisał się kolejnym asem serwisowym, Semeniuk skutecznie blokował, Kaczmarek imponująco atakował, ale mimo tego ZAKSA wciąż się męczyła. Wydawało się, że przy prowadzeniu 21:14 w trzeciej partii nic nie zagrozi gościom, lecz nawet wtedy gospodarze nie stracili animuszu. Podgonili rezultat, ale przegrali do 22.

Najbardziej emocjonująca była jednak ostatnia kwarta. Wojciech Włodarczyk dał dużo nadziei własnemu zespołowi, gdy wyprowadził go na nieoczekiwane prowadzenie. Następnie skuteczne bloki i błędy Semeniuka sprawiły, że LUK uzyskał kilka punktów przewagi. I znów wszystko poszło na nic, ponieważ beniaminek roztrwonił dobry wynik. Musiał ratować się w desperacki sposób i do pewnego momentu mu się to udawało. Zwłaszcza że gracze z Kędzierzyna-Koźle też popełniali proste błędy, na przykład Kozłowski wpadł w siatkę, a Śliwka nie trafił w boisko. Ostatecznie jednak ZAKSA zwyciężyła na przewagi po skutecznym bloku.

Wynik meczu LUK Lublin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Za MVP meczu uznano Łukasza Kaczmarka.

LUK Lublin 1:3 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
(18:25, 25:22, 22:25, 25:27)

Czytaj też:
Oficjalnie: Novak Djoković nie zagra w Australian Open. Nie pomogła mu nawet apelacja

Źródło: WPROST.pl