Maria Stenzel po awansie do ćwierćfinału MŚ. Stwierdziła, że Serbki miały łatwiej

Maria Stenzel po awansie do ćwierćfinału MŚ. Stwierdziła, że Serbki miały łatwiej

Libero Maria Stenzel
Libero Maria Stenzel Źródło:PAP / Roman Zawistowski
Reprezentacja Polski siatkarek awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata. O tym, że Biało-Czerwone znajdą się w najlepszej ósemce czempionatu dowiedzieliśmy się w trakcie meczu z Niemkami, bo w trakcie jego trwania Dominikana przegrała z Kanadą. Maria Stenzel zdradziła, że zawodniczki nie miały o tym pojęcia.

Reprezentacja Polki siatkarek awansowała do najlepszej ósemki mistrzostw świata. Po dziewięciu meczach w dwóch fazach grupowych Biało-Czerwone uplasowały się na czwartym miejscu w grupie F za Turcją, USA i Serbią. Wynik ten dał podopiecznym Stefano Lavariniego ćwierćfinał czempionatu.

Maria Stenzel: Nie wyobrażam sobie tego

Nasze siatkarki miały zapewniony awans do kolejnej fazy MŚ już w trakcie meczu z Niemkami, bo w czasie jego trwania Dominikana przegrała z Kanadą 2:3. Jednak jak się dowiadujemy z rozmowy dziennikarzy WP Sportowych Faktów z Marią Stenzel, Biało-Czerwonymi nikt o tym rezultacie miał nie pisnąć słowa.

Libero Grupy Azoty Chemika Police stwierdziła w rozmowie, że sobie nie wyobraża, by ktoś w trakcie meczu podszedł do zawodniczek i powiedział, że mają awans. – Co miałybyśmy zrobić wtedy? Wyłączyć się i przegrać? Nasz zespół budują zwycięstwa. Najpierw trzeba wygrać, a potem dopiero myśleć, co będzie dalej – stwierdziła Maria Stenzel.

Według Biało-Czerwonej widać przemianę naszej reprezentacji. – Mamy w sobie bardzo dużo charakteru i waleczności, czego brakowało na Lidze Narodów. To zupełnie nowa drużyna, a dla większości z nas to pierwszy taki turniej – kontynuowała.

Mecz Polska – Serbia w ćwierćfinale MŚ. Stenzel: Serbki miały trochę łatwiej

Już we wtorek 11 października reprezentacja Polski zmierzy się z Serbią, z którą w drugiej fazie grupowej przegrała 0:3. Zdaniem naszej libero nie można tego meczu przegrać w szatni. – Trzeba zostawić całe serce, bo to najważniejszy mecz turnieju – stwierdziła, dodając, że podopieczne Stefano Lavariniego grały każdy mecz o coś.

– W Gdańsku o wyjście z grupy, w Łodzi o awans do 1/4 finału, a Serbki miały trochę łatwiej, bo nie miały tylu emocji – zakończyła.

Starcie reprezentacji Polski z Serbkami zaplanowano na wtorek na godz. 20:30.

Czytaj też:
Polki zagrają z Serbią w ćwierćfinale. Przypominamy terminarz MŚ

Źródło: Sportowe Fakty