Andrzej Wrona wprawdzie ostatni sukces z reprezentacją Polski osiągnął w 2019 roku, kiedy to Biało-Czerwoni wywalczyli brązowy medal Ligi Narodów, ale wciąż pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich siatkarzy. Profil środkowego na Instagramie śledzi ponad 230 tys. użytkowników, a sam zawodnik nie ukrywa, że jego zainteresowania nie koncentrują się wyłącznie na sporcie.
Andrzej Wrona jako Jezus
Kapitan Projektu Warszawa, który prywatnie jest mężem aktorki Zofii Zborowskiej, spróbował swoich sił właśnie w aktorstwie. Sportowiec we wpisie na Instagramie wyznał, że „Testosteron” jest jego ulubioną polską komedią, a „Lejdis” również zalicza do grona swoich ulubionych filmów.
Dlatego jak zadzwonił do mnie reżyser tych filmów Andrzej Saramonowicz z propozycją „zagrania” krótkiego epizodu w filmie „Bejbis”, który dopełnia tę trylogię to prawie spadłem z krzesła z wrażenia – wyznał.
Wspomnianym „epizodem” jest najwyraźniej rola Jezusa, o czym świadczą zdjęcia udostępnione przez Wronę. Siatkarz pozował do nich z koroną cierniową na głowie, w „zakrwawionej” tunice i ze śladami ran na dłoniach. Na jednej z fotografii u boku byłego reprezentanta Polski pojawiły się z kolei inne postacie kojarzone z katolicyzmem: zakonnica oraz papież.
Przypomnijmy, Andrzej Wrona w przeszłości grał w takich klubach jak Delecta Bydgoszcz, AZS Częstochowa czy PGE Skra Bełchatów. Od sześciu lat reprezentuje barwy Projektu Warszawa, z którym wywalczył m.in. wicemistrzostwo Polski. Był również powoływany do kadry narodowej, a jego największym osiągnięciem jest mistrzostwo świata z 2014 roku.
Czytaj też:
Siatkarski mistrz Europy zagra w PlusLidze. Zastąpi innego gwiazdoraCzytaj też:
QUIZ dla siatkarskich ekspertów. W jakich klubach grają ci zawodnicy?