W środę odbył się mecz o Superpuchar Polski. To spotkanie rozgrywane było w Hali Globus, która nosi imię Tomasza Wójtowicza, który zmarł w poniedziałek. Starcie siatkarzy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zakończyło się wygraną Jastrzębskiego Węgla 3:2 (26:24, 23:25, 25:18, 20:25, 13:15). Przed rozpoczęciem tego spotkania minutą ciszy uczczono pamięć wybitnego siatkarza.
Włodzimierz Sadalski: Tomasz Wójtowicz byłby zadowolony
Na temat całego tego wydarzenia wypowiedział się Włodzimierz Sadalski – mistrz olimpijski i świata. – Po zakończeniu spotkania o Superpuchar Polski 2022 nie miałem wątpliwości. Tomek byłby zadowolony z poziomu spotkania, zaprezentowanej gry przez oba zespoły – powiedział, cytowany przez redakcję plusliga.pl.
Mistrz świata z Meksyku i mistrz olimpijski z Montrealu przyznał, że oprawa na meczu o Superpuchar Polski była godna tak wybitnego sportowca, jakim był Tomasz Wójtowicz. – Takie talenty jak On rodzą się raz na sto lat. Miał tak ogromny potencjał, że zrobiłby karierę godną wielkiego mistrza w wielu innych dyscyplinach sportu – przyznał Sadalski.
Włodzimierz Sadalski: Widzieliśmy to, co kibice lubią najbardziej
Odnosząc się bezpośrednio do wyniku tego spotkani, to Włodzimierz Sadalski uznał, że mecz był pełen emocji i dobrej gry. – Wynik tie breaka 15:13 świadczy najlepiej, że oba zespoły walczyły do końca. Widzieliśmy to, co kibice lubią najbardziej – długie wymiany i obrony. Oczywiście błędy też były, ale na tak długim dystansie być musiały. Tego się nie uniknie – zakończył.
Zawodnik Jastrzębskiego Węgla – Jurij Gładyr jest innego zdania. Środkowy po spotkaniu stwierdził, że to starcie raczej nie zachwyciło kibiców.
Uważam, że ten mecz nie stał na jakimś powalającym poziomie, było sporo wahań w grze i po jednej i po drugiej stronie siatki. Na końcu to my jednak wygraliśmy i z tego bardzo się cieszymy – przyznał zawodnik, który został MVP spotkania.
Czytaj też:
Tomasz Fornal po meczu wykazał się dużym refleksem. Fanka ma co zawdzięczać siatkarzowiCzytaj też:
Aleksander Śliwka zabrał głos po meczu z Jastrzębskim Węglem. Wskazał, która drużyna była lepsza