Roberto Santilli wymownie o rozstaniu z Projektem Warszawa. „Mam co w życiu robić”

Roberto Santilli wymownie o rozstaniu z Projektem Warszawa. „Mam co w życiu robić”

Roberto Santilli
Roberto Santilli Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Były trener Projektu Warszawa Roberto Santilli udzielił pierwszego wywiadu po zwolnienia. Szkoleniowiec zdradził, czy ta decyzja o odsunięciu go od drużyny była dla niego zaskoczeniem oraz poinformował, czym się teraz będzie zajmował.

Zarząd Projektu Warszawa w poniedziałek 28 listopada podał zaskakującą informację o zwolnieniu trenera Roberto Santilli'ego. Szkoleniowiec objął drużynę na początku sezonu 2022/23 i poprowadził stołeczny zespół w dwunastu oficjalnych spotkaniach PlusLigi notując pięć zwycięstw i siedem porażek. Zastąpił go dotychczasowy drugi szkoleniowiec Piotr Graban.

Roberto Santilli: To było zaskoczenie

Teraz Włoch po raz pierwszy udzielił wywiadu po zwolnieniu z funkcji trenera Projektu Warszawa. Dziennikarze TVP Sport zapytali Santilli'ego, czy odsunięcie od pracy z pierwszą drużyną, to było dla niego zaskoczenie. – Tak, ze względu na to, w jak trudnych okolicznościach dla nas toczył się ten sezon – przyznał.

Szkoleniowiec wyznał, że przed sezonem Linus Weber złamał palec, Maciej Stępień doznał urazu kolana, Kevin Tilllie oraz Artur Szalpuk doznali innych kontuzji, a Piotr Nowakowski był w rehabilitacji przez całe lato. – To wszystko sprawiło, że początek sezonu był dla nas bardzo trudny – podkreślił.

Później rozchorował się Igor Grobelny, podobnie jak Weber. Zagraliśmy chyba tylko jedno starcie w pełnym zestawieniu i wtedy wygraliśmy 3:0 – dodał

Santilli: Nie będę robić dramy

Roberto Santilli zdradził również, że przed sezonem plan był, by wrócić do miejsca, które da europejskie puchary, a on sam uważa, że ten rezultat był osiągalny. Były już trener Projektu Warszawa przyznał, że w sprawie zwolnienia nie powiedziano mu zbyt wiele. – Wysłano za to wiadomość, że powodem były rezultaty. Zrozumiałem to. To wszystko – dodał.

Włoski szkoleniowiec stwierdził, że takie rzeczy zdarzają się w Polsce, ale nie trzeba być ekspertem, by wiedzieć, że ważne jest, by mieć do dyspozycji całą drużynę. – Czego my prawie w ogóle w tym sezonie nie doświadczyliśmy. Byliśmy w komplecie tylko przez jeden mecz. Nie będę robić dramy. Mam co w życiu robić i temu się poświęcę – podkreślił.

Na pytanie, co będzie teraz robił, Roberto Santilli odparł, że dostał już jedną ofertę, ale raczej jej nie przyjmie, bo woli się skupić na rodzinie i dzieciach, które są we Włoszech. Ponadto on sam uczy się, by stawać się jeszcze lepszą osobą i trenerem.

Czytaj też:
Wojciech Szczęsny z ważnym apelem. Te słowa dają do myślenia
Czytaj też:
Lewandowski przemówił jednoznacznie. Ważne słowa przed meczem Polska – Francja

Źródło: TVP Sport