W ostatniej kolejce PlusLigi Asseco Resovia po zaciętym spotkaniu przegrała z Cuprumem Lubin 2:3. To był niespodziewany wynik, zważywszy na to, że po 19. spotkaniach rzeszowianie zajmują prowadzą w tabeli z 47 punktami na koncie. A siatkarze broniący czarno-biało-pomarańczowych barw zajmują 12 miejsce.
Fabian Drzyzga: Był to nasz najgorszy mecz
Na temat tego spotkania na łapach serwisu plusliga.pl wypowiedział się rozgrywający Asseco Resovii Fabian Drzyzga. – Na początku może nie byliśmy zaskoczeni ich grą, ale byliśmy nieco poza tym meczem. Oni weszli bardzo agresywnie w to spotkanie. Potem w jakiś sposób przejęliśmy kontrolę, ale na boisku po naszej stronie nie było takiego – nazwijmy to – luzu, jaki zawsze mieliśmy – powiedział.
Bez dwóch zdań był to nasz najgorszy mecz. Zespół z Lubina nie pozwalał nam bardziej się rozkręcić. Nawet jak mocniej kopnęliśmy zagrywką, to przyjmowali nad siebie i kończyli wysokie piłki – podkreślił kapitan zespołu.
Fabian Drzyzga przyznał, że nawet gdyby Resovia wygrała, to i tak by uważał, że to było najgorsze spotkanie. – To, że zespół z Lubina zagrał dobrze, to jest jedna rzecz, ale to, że my nie potrafiliśmy się zebrać do kupy i ruszyć w końcu z naszą grą, to druga – stwierdził.
W kolejnym meczu Resovia zmierzy się z PGE Skrą
Najbliższy mecz Asseco Resovia rozegra już 15 stycznia i zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów. – Na pewno z Bełchatowem musimy zagrać po prostu tak, jak graliśmy zawsze. Zobaczymy jak odpowiemy po porażce... Zespół z Bełchatowa też przyjeżdża do nas po porażce i to takiej, że tak powiem, nieładnej. Więc na pewno obie drużyny będą chciały wrócić na zwycięską ścieżkę. Mam nadzieję, że to będziemy my – zakończył.
Czytaj też:
Tomasz Fornal zdradził plan Jastrzębskiego Węgla. Wskazał, gdzie leży problemCzytaj też:
Miał zastąpić Semeniuka, a odchodzi po jednej rundzie. ZAKSA rozwiązała kontrakt z siatkarzem