Trener Asseco Resovii obawia się PGE Skry? „To wciąż zespół ze ścisłej czołówki”

Trener Asseco Resovii obawia się PGE Skry? „To wciąż zespół ze ścisłej czołówki”

Giampaolo Medei
Giampaolo Medei Źródło:Newspix.pl / Foto Michal Kosc / PressFocus
Mimo porażki w ostatnim meczu PlusLigi Asseco Resovia wciąż przewodzi w tabeli. Teraz rzeszowian czeka bardzo trudne zadanie, bo w najbliższym meczu zmierzą się z PGE Skrą Bełchatów. Giampaolo Medei uważa, że jego podopiecznych czeka zacięty mecz.

Lider PlusLigi Asseco Resovia zanotowała niespodziewaną porażkę w ostatnim spotkaniu z Cuprum Lubin. Rozgrywający i kapitan rzeszowskiego klubu Fabian Drzyzga stwierdził, że drużyna rozegrała najgorsze spotkanie i nawet jakby ostatecznie wygrali w tie-breaku, to uważałby tak samo.

Mimo tej wpadki Resovia wciąż zajmuje pierwsze miejsce w PlusLidze. Rzeszowianie prowadzą w tabeli z 47 punktami na koncie. Podopieczni Giampaolo Madei'ego mają komfortową sytuację w tabeli, bo nad drugą Wartą Zawiercie mają dwa punkty przewagi.

Giampaolo Medei: Straciliśmy cenne dwa punkty

Do samego spotkania odniósł się także sam trener Resovii Giampaolo Medei, który w serwisie plusliga.pl przyznał, że on i jego zawodnicy chcieli powiększyć przewagę nad drugą drużyną, ale niestety przydarzył się im zły dzień.

– Pomimo ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy i wielu rozmów motywacyjnych, przytrafiła się tego typu wpadka. Zdajemy sobie sprawę, że w meczu z Curprum straciliśmy cenne dwa punkty, ale musimy patrzeć już tylko do przodu i skupić się na tym, co trzeba zrobić w kolejnym spotkaniu – powiedział.

Asseco Resovia teraz zmierzy się z PGE Skrą

W najbliższym spotkaniu Asseco Resovia zmierzy się z PGE Skrą, która przegrała ostatnie dwa mecze z rzędu – z Treflem Gdańsk i Stalą Nysa. Dla Medei'ego ten mecz będzie bardzo istotny w kontekście dalszej części sezonu. – Chcemy znów wygrywać. Myślę, że takie spotkania mają to do siebie, że są zacięte i twarde. Jestem przekonany, że pod kątem dyspozycji fizycznej i mentalnej będziemy gotowi do bardzo dobrej gry. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości – zapewnił.

Trener Asseco Resovii został również poproszony o ocenę ich najbliższego rywala. – To jest zespół, który ma pewne słabe punkty, ale to dotyczy każdej drużyny w PlusLidze. Jest to zespół dysponujący bardzo mocną zagrywką, więc spodziewamy się z nimi trudnej przeprawy – wymienił.

Medei: Dla mnie to wciąż zespół ze ścisłej czołówki

Szkoleniowiec nie liczy, że jego podopieczni natrafią na zespół w rozsypce z dużymi problemami, który nie będzie walczył. – Znam dobrze tych zawodników, którzy są mocni i mają ogromne doświadczenie międzynarodowe. To są gracze przyzwyczajeni do twardej walki, dlatego spodziewam się zaciętego i dobrego meczu, nawet jeśli bełchatowianie nie są w tym momencie w swojej szczytowej formie. Dla mnie PGE Skra to wciąż zespół ze ścisłej czołówki PlusLigi, który powinien być w pierwszej piątce. Dlatego spodziewam się trudnej konfrontacji z nimi – zakończył.

Czytaj też:
Reprezentant Polski przerwał milczenie. Wicemistrz świata wypowiedział się nt. swojej przyszłości
Czytaj też:
Miał zastąpić Semeniuka, a odchodzi po jednej rundzie. ZAKSA rozwiązała kontrakt z siatkarzem

Źródło: WPROST.pl / plusliga.pl