Kolejny ruch transferowy w PlusLidze. Utalentowany zawodnik opuścił klub

Kolejny ruch transferowy w PlusLidze. Utalentowany zawodnik opuścił klub

LUK Lublin
LUK Lublin Źródło: Newspix.pl / Wojciech Szubartowski/Press Focus
W PlusLidze dochodzi do coraz większej ilości ruchów transferowych. Tym razem LUK Lublin ogłosił rozstanie z Szymonem Gregorowiczem, który w klubie występował na pozycji libero. Wygłoszono poruszające pożegnanie.

Sezon PlusLigi 2022/23 zakończył się ponad tydzień temu, a część zawodników została oddelegowana do reprezentowania swoich krajów. W klubach dzieje się coraz ciekawiej, a część z nich dokonuje wzmocnień na przyszłą kampanię. Także odwrotnie – coraz częściej słyszymy, że zawodnicy decydują się opuszczać szeregi reprezentowanych przez siebie zespołów. Tym razem LUK Lublin poinformował o rozstaniu z zawodnikiem.

Szymon Gregorowicz opuścił LUK Lublin

Szymon Gregorowicz trafił do LUK-u Lublin w 2021 roku. Przed przyjazdem do stolicy województwa lubelskiego reprezentował barwy takich klubów, jak: GKS Katowice i MKS Będzin. Z kibicami pożegnał się za pośrednictwem mediów społecznościowych.

„Pobyt w Lublinie będę wspominał bardzo dobrze. Przede wszystkim chciałbym podziękować kibicom za stworzenie niesamowitej atmosfery na trybunach oraz kolegom z drużyny i sztabowi za klimat, który stworzyliśmy wewnątrz grupy. Miasto Lublin zostanie mi na długo w pamięci ze względu na różnorodność atrakcji, z których mogłem skorzystać wraz z rodziną. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w przyszłym sezonie!” – napisał libero.

twitter

Klub żegna Szymona Gregorowicza

W imieniu wszystkich zawodników, pracowników oraz kibiców LUK-u Lublin Szymonowi Gregorowiczowi podziękował wiceprezes lubelskiego klubu, Maciej Krzaczek.

„Kapitał, jaki stanowi możliwość gry na dwóch libero, jest nie do przecenienia. Cieszymy się, że przez dwa lata Szymon współtworzył taki tandem w naszym klubie. To, w jaki sposób wywiązywał się z powierzonych mu zadań, dowodzi siły jego charakteru, który inspirował drużynę. Zapamiętamy go jako siatkarza stworzonego do nowoczesnej siatkówki. Wierzę, że udało nam się zrobić wszystko, by w Lublinie czuł się tak dobrze jak my – w jego towarzystwie. Będziemy z całą życzliwością kibicowali jego rozwojowi wyznaczanemu przez nowe wyzwania” – czytamy.

Czytaj też:
Hitowy transfer w PlusLidze. Gwiazda wraca do Polski, duża gratka dla kibiców
Czytaj też:
Bolesne lekcje francuskiej siatkówki. „Nie dziwię się, że Olivia Różański gra dla Polski. We Francji nie lubią mocnych osobowości”

Źródło: X