Karol Butryn był jednym z łakomych kąsków na rynku transferowym w PlusLidze. Atakujący, który zagrał świetny sezon w barwach Indykpolu AZS Olsztyn pomimo obowiązującego na kolejny sezon kontraktu, miał dogadać się z PGE Skrą Bełchatów. I to pomimo sporych problemów organizacyjno-finansowych.
Zamiana w PlusLidze z udziałem dwóch znanych reprezentantów Polski?
Może się jednak okazać, że Butryn nie wyląduje w Bełchatowie. Zaskakujące wieści przekazali dziennikarze „Łódzkiego Sportu”. Doszło do przebicia oferty, jaką zaproponowała PGE Skra. Butryn ma wylądować w drużynie Aluronu CMC Warty Zawiercie. Co ciekawe, wcześniej z Bełchatowa właśnie do czwartego zespołu minionego sezonu PlusLigi przeniósł się Mateusz Bieniek.
W przypadku Butryna różnica jest jednak taka, o ile wieści „ŁS” się potwierdzą, że do PGE Skry nawet nie dotarł. Kolejnym takim przykładem jest transfer Trevora Clevenot. Francuz również był dogadany z PGE Skrą, ale ze względu na zamieszanie organizacyjno-finansowe, mistrz olimpijski z Jastrzębskiego Węgla przeniesie się do Zawiercia.
Kto będzie zatem atakującym w Bełchatowie? Tu ponownie wątek związany z Aluronem CMC, bo do PGE Skry ma przenieść się Dawid Konarski. Czyli człowiek, który zdobywał punkty dla Zawiercia, a do niedawna był także reprezentantem Polski.
Hitowe ruchy na transferowym rynku w Polsce
Jak zatem pokazują w/w przykłady, może dojść do zmiany układu sił na szczycie w PlusLidze. Mistrzowie z Jastrzębia-Zdroju będą musieli się mocno napocić, żeby obronić status najlepszego zespołu w kraju.
Wydaje się, że Aluron CMC będzie miał mocną chrapkę na ponowne wskoczenie na podium, a może nawet historyczny (bo pierwszy) udział w finale PlusLigi. Nazwiska takie jak Bieniek, Clevenot czy Butryn, na pewno pomogą w realizacji tego celu.
Czytaj też:
Reprezentant Polski był przytłoczony. Przyznał się otwarcieCzytaj też:
Nikola Grbić wyraził się jasno. Tego oczekuje