Aleksander Śliwka o decyzji Bartosza Kurka. To dlatego razem wznieśli puchar VNL

Aleksander Śliwka o decyzji Bartosza Kurka. To dlatego razem wznieśli puchar VNL

Bartosz Kurek i Aleksander Śliwka
Bartosz Kurek i Aleksander Śliwka Źródło:Newspix.pl / Tomasz Zasinski / 058sport.pl
Jeden z liderów Biało-Czerwonych, nie tylko pod względem statystyk, ale również sfery mentalnej. Aleksander Śliwka razem z Bartoszem Kurkiem wznieśli puchar za wygraną w siatkarskiej Lidze Narodów. Przyjmujący opowiedział o kulisach sytuacji z „Kurasiem”.

Choć trener Nikola Grbić w trakcie turnieju finałowego dokonywał roszad na pozycji przyjmującego, Aleksander Śliwka spełniał rolę „pewniaka” w talii serbskiego szefa Biało-Czerwonych. Inaczej nie było w finale, gdzie siatkarz zaczął obok z Wilfredo Leonem, a ostatecznie pojedynek zakończył w parze z innym kolegą z kadry – Tomaszem Fornalem.

Aleksander Śliwka: Nigdy nie widziałem aż tak pełnej hali

Śliwka, który na co dzień jest kapitanem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z uznaniem odnosił się do tego, jak istotny dla reprezentacji, jako grupy, był turniej finałowy Ligi Narodów 2023. Biało-Czerwoni pokazali bowiem ogromną siłę zespołu.

– Ten turniej i cala Liga Narodów pokazały, jak mocną jesteśmy drużyną. Mam na myśli czternastu-piętnastu, właściwie wszystkich, którzy grali w tej Lidze Narodów. Mieliśmy wiele sytuacji, w których trzeba było dokonywać zmian. Ci, którzy wchodzili na boisko, podwyższali jeszcze poziom naszej gry. I nie był to tylko jeden czy dwóch graczy, a wielu siatkarzy. Mamy niesamowitą jakość w drużynie. A trener bardzo chętnie i umiejętnie z tego potrafi skorzystać – przyznał po finałowym pojedynku Śliwka.

Przyjmujący kadry zdradził również, na czym polegał klucz do wygranej nad USA. Polacy od początku chcieli zagrać inaczej, niż zrobili to w półfinale przeciwko Japończykom.

– Chcieliśmy zacząć bardzo agresywnie od samego początku. Żeby nie powtórzyć błędu z meczu z Japonią, kiedy czekaliśmy na to, co przeciwnik zrobi. Od początku narzucaliśmy swój styl gry. Graliśmy agresywnie, staraliśmy cieszyć się bardzo mocno z poszczególnych akcji. Być agresywni w obronie i przyjęciu, również w ataku, właściwie w każdym elemencie. To się opłaciło. Miałem takie odczucie, że na przestrzeni całego spotkania kontrolowaliśmy to, co działo się na boisku. Oczywiście drugi set na nie wyszedł, szczególnie jego końcówka, ale jak gra się przeciwko tak klasowej drużynie jak USA, to czasem trzeba takie momenty zaakceptować i dalej robić swoje – dodał siatkarz.

Szczególne zachowanie Bartosza Kurka po zwycięstwie

Śliwka był również pod wielkim wrażeniem atmosfery, jaka panowała w Ergo Arenie.

– To był niesamowite, nigdy nie widziałem aż tak pełnej hali. Z pewnością te obrazki zostaną gdzieś w mojej i chłopków pamięci na bardzo długi czas – zauważył.

Dodatkowo specjalnie dla „Wprost” Śliwka odniósł się do sytuacji, która miała miejsce przed oficjalną ceremonią wręczenia nagród za VNL 2023. Wraz z Bartoszem Kurkiem przyjmujący kadry wzniósł trofeum za wygraną w Lidze Narodów.

– Z pewnością to była poruszająca chwila. Nie chciałem iść z Bartkiem, to on jest kapitanem i tak jak wielokrotnie wspominałem, najważniejszą osobą w naszej grupie. Ale on zaciągnął mnie na to podium i bardzo mu dziękuję, miło z jego strony. Że mogłem razem z nim ten puchar podnieść. Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i honor. Bardzo Bartkowi dziękuje. Doceniam to, jakim jest człowiekiem i bardzo docenia to też drużyna – zakończył poruszony zachowaniem „Kurasia” Śliwka.

twitter

Kontuzja kapitana Polaków, świetne zastępstwo Łukasza Kaczmarka

W trakcie turnieju finałowego VNL Biało-Czerwoni musieli sobie radzić na boisku bez swojego kapitana. Jedynie w ćwierćfinale Kurek pojawił się na parkiecie, wspierając zespół przy wygranej 3:0 z Brazylią. Podczas piątkowego, ostatniego treningu przed półfinałem z Japonią (3:1) „Kurasiowi” odnowił się uraz, z którym musiał borykać się jeszcze przed turniejem w Gdańsku.

Ostatecznie Kurek nie zagrał ani w półfinale, a w grze o złoto. Na boisku zastąpił go jednak godnie Łukasz Kaczmarek. „Zwierzu” był zwłaszcza bohaterem finałowego starcia, w którym zaaplikował Amerykanom aż 25 punktów. Kaczmarek został również wybrany najlepszym atakującym turnieju finałowego VNL 2023.

Czytaj też:
Paweł Zatorski zabrał głos ws. nagrody MVP Ligi Narodów. Szczere wyznanie
Czytaj też:
Polscy siatkarze z historycznym złotem Ligi Narodów! To był kosmiczny finał

Opracował:
Źródło: WPROST.pl