Martyna Łukasik skomentowała zachowanie trenera Ukrainek. To jej się nie podobało

Martyna Łukasik skomentowała zachowanie trenera Ukrainek. To jej się nie podobało

Martyna Łukasik
Martyna Łukasik Źródło:Newspix.pl / Michał Laudy
Polskie siatkarki przypieczętowały awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. W ostatnim meczu fazy grupowej pokonały Ukrainki 3:1. W przegranym secie wielkie kontrowersje wywołało zachowanie trenera rywalek. Ivan Petkov kopnął piłkę, która nie uderzyła jeszcze w boisko. Do sytuacji odwołała się po meczu Martyna Łukasik, nie kryjąc niezadowolenia.

Reprezentacja Polski po udanych poprzednich miesiącach z wielką motywacją podeszła do fazy grupowej mistrzostw Europy. Polki wygrały cztery z pięciu spotkań pierwszej części EuroVolley’a, ulegając jedynie aktualnym złotym medalistkom mistrzostw świata, Serbkom. W meczu kończącym rywalizację w grupie A zawodniczki Stefano Lavariniego pokonały Ukrainę 3:1.

Martyna Łukasik komentuje zachowanie trenera Ukrainek

Mecz z Ukrainkami poza drugą partią toczył się niemal pod dyktando brązowych medalistek Ligi Narodów 2023. Każdy z trzech wygranych setów kończył się zwycięstwem Polek do 17. W drugim secie zawodniczki Lavariniego straciły skuteczność. Pojawiły się błędy w grze, które zarazem dawały paliwo rywalkom. Dodatkowo sporo zamieszania wprowadziła sytuacja, gdy po ataku Olivii Różański, piłka poleciała w nogę trenera rywalek, Ivana Petkova, jeszcze zanim ta uderzyła o ziemię. Mowa tu o spornej sytuacji, bowiem szkoleniowiec stał tuż przy linii boiska. Bo długiej naradzie i challenge’u sędzia przyznał punkt Ukrainkom, uznając, że polska przyjmująca popełniła błąd w ataku.

Polkom nie udało się odrobić strat w drugim secie, lecz w kolejnych nie pozostawiły złudzeń, który zespół jest silniejszy. Po meczu do sytuacji z Petkovem odniosła się Martyna Łukasik. Przyjmująca Chemika Police potwierdziła, że zdarzenie i przerwa w meczu wytrąciła ją i koleżanki z równowagi, lecz nie chciały zbyt mocno do niej wracać, aby nadal walczyć o wygranie meczu.

– Na pewno nikt się nie spodziewał takiej sytuacji, że trener przeciwniczek, zanim piłka uderzy w boisko, kopnie ją sobie, bo był blisko. Trochę to na wyprowadziło z równowagi, bo nie tak to powinno wyglądać. Nie wiemy, czy atak Olivki byłby punktowy, czy nie. Drugi set mógłby się potoczyć inaczej, gdyby piłka byłaby podyktowana dla nas. To frustrujące, ale nie mogliśmy z tym dyskutować. Musieliśmy robić dalej swoją robotę – powiedziała Łukasik dla PZPS.

Polski zagrają o ćwierćfinał mistrzostw Europy

Polski awansowały do 1/8 finału mistrzostw Europy i najprawdopodobniej z drugiego miejsca powalczą o awans do ćwierćfinału. O najlepszą ósemkę siatkarki Lavariniego powalczą z trzecim zespołem grupy C.

Czytaj też:
„Zacięty” pojedynek dwóch polskich siatkarek. Wszystko uchwyciły kamery
Czytaj też:
Polski siatkarz zmienił klub. Zagra na Bliskim Wschodzie

Opracował:
Źródło: PZPS