Końca dobiegła faza grupowa tegorocznych mistrzostw Europy, w której mierzą się również Polacy. Nasi siatkarze wywalczyli awans do kolejnego etapu czempionatu z pierwszego miejsca, wygrywając wszystkie pięć spotkań. Mało brakowało, a przeszliby przez tę część turnieju bez utraty seta, ale Holendrom jednak udało się go urwać. Nikola Grbić w rozmowie z Polsatem Sport podsumował ten fragment rozgrywek, a dodatkowo dość jasno wyraził się na temat samych mistrzostw.
Nikola Grbić zabrał głos w ważnej sprawie
Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni rywalizowali w Skopje, gdzie zmierzyli się między innymi z gospodarzami tej części fazy grupowej. Nie stanowili oni żadnej przeszkody dla naszych rodaków, gdyż polegli 0:3. Identycznymi wynikami zakończyły się też potyczki Polaków z Czechami, Danią oraz Czarnogórą. Zwłaszcza ostatnia z drużyn nie potrafiła nawiązać praktycznie żadnej rywalizacji w trakcie pojedynku.
W związku z tym wielu ekspertów zaczęło głośno mówić, iż format czempionatu Starego Kontynentu z 24 zespołami zwyczajnie nie ma sensu. W efekcie oglądamy mnóstwo meczów, w których różnica poziomów jest tak ogromna, że aż można zwątpić w to, czy są jakkolwiek miarodajne dla obu stron. W ten sposób o zaistniałej sytuacji mówił na przykład Fabian Drzyzga, a teraz głos zabrał również Nikola Grbić. – Nie chcę nikogo urazić – stwierdził.
Nikola Grbić ma wątpliwości
Selekcjoner wyznał, że z jego perspektywy to była „długa faza grupowa”, aczkolwiek dzięki występom w niej nie dowiedział się zbyt wiele. Podkreślił, iż Biało-Czerwoni byli o wiele silniejsi niż ich przeciwnicy, chociaż docenił Czechów i Holendrów. – Trudno powiedzieć, gdzie teraz jesteśmy – tak skwitował kwestię wniosków po ostatnich 5 spotkaniach.
Serb przyznał, iż bardziej wartościowy był dla niego memoriał Wagnera, gdzie Polakom przyszło zmierzyć się ze Słowenią, Francją i Włochami. – Tacy rywale momentalnie wskażą ci palcem twoje braki. Tutaj, na mistrzostwach Europy, nawet grając słabiej, klasa rywala nie pozwala mu wykorzystywać tych błędów. Dopiero, gdy zaczniemy grać z trudniejszymi przeciwnikami, dowiemy się, jak silni jesteśmy – podsumował. W 1/8 finału nasi siatkarze zagrają z Belgią.
Czytaj też:
Fabian Drzyzga twierdzi, że to żenujące. Ważna dyskusja wracaCzytaj też:
Były reprezentant Polski nie rozumie decyzji Nikoli Grbicia. Co nim kierowało?