Eemi Tervaportti występował w Jastrzębskim Węglu od 2020 roku, do którego trafił z Olympiakosu Pireus. Po pierwszym mistrzowskim sezonie przedłużył umowę na kolejną kampanię z możliwością jej przedłużenia o jeszcze jeden sezon. Z kolei w 2022 roku zawarł nowy kontrakt z klubem, który miał obowiązywać na dwa lata.
Decyzja rozgrywającego zaskoczyła Jastrzębski Węgiel
Jednak po kolejnym mistrzowskim sezonie zawodnik zwrócił się jednak do Klubu z prośbą o rozwiązanie ważnej umowy. „Motywując to chęcią odejścia do innego klubu i uzyskał na to zgodę Zarządu Klubu” – poinformował Jastrzębski Węgiel.
– Przyznam, że decyzja Eemiego jest dla mnie zaskakująca. A już na pewno wiele do życzenia pozostawia moment sezonu, w którym poinformował on o tym klub, gdyż mocno ograniczyło to nasze pole, jeśli chodzi o znalezienie wartościowego następcy. Ale jak już wielokrotnie powtarzałem w tego typu sytuacjach: „Nic na siłę” – powiedział w klubowych mediach Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Sam zawodnik tłumaczy swoją decyzję tym, że otrzymał latem ofertę z innego klubu, która była dla niego kompletnym zaskoczeniem. – Po trzech latach gry w Jastrzębskim Węglu w mniejszej roli, chciałem większej odpowiedzialności i nowych doświadczeń. Decyzja o opuszczeniu Jastrzębskiego Węgla nie była łatwa, ale w tym wieku trzeba wykorzystywać szanse, jakie się przed tobą otwierają – powiedział Tervaportti.
Jastrzębski Węgiel długo nie płakał po rozgrywającym
Władze Jastrzębskiego Węgla długo nie płakali po swoim rozgrywającym, bo jeszcze tego samego dnia, tj. w środę 27 września ogłosił nazwisko jego następcy. „Informujemy, że nasz Klub podpisał roczny kontakt z łotewskim Edvinsem Skrudersem, który z kadrą swojego kraju sięgnął w tym roku po złote medale Srebrnej Ligi Europejskiej” – czytamy w komunikacie. Ostatnie dwa lata rozgrywający spędził natomiast w Rumunii, reprezentując barwy stołecznych klubów z Bukaresztu – najpierw Rapidu, a następnie Olimpii Titanii.
– Jestem bardzo podekscytowany nadchodzącym sezonem i możliwością bycia częścią zespołu. Polska jest jednym z największych krajów siatkarskich i nie mogę się doczekać meczów, kibiców i panującej tam siatkarskiej atmosfery. Jastrzębski Węgiel to klub ze znakomitym zespołem i bardzo bogatą historią, a bycie częścią tego zespołu to ogromny zaszczyt – powiedział Edvins Skruders po ogłoszeniu transferu.
„To wielki zaszczyt być tutaj i tworzyć tę drużynę. W tym sezonie jeszcze jeden mój rodak będzie grał w klubie z PlusLigi. Dla mnie to wielkie wyróżnienie” – zakończył.
twitterCzytaj też:
Polscy siatkarze zmęczeni sezonem? Aleksander Śliwka wyjaśnia sprawęCzytaj też:
Nikola Grbić troszczy się o Bartosza Kurka. To dlatego nie zabrał go do Chin