Fabian Drzyzga wskazał problem Asseco Resovii. Złe wieści dla kibiców

Fabian Drzyzga wskazał problem Asseco Resovii. Złe wieści dla kibiców

Fabian Drzyzga
Fabian Drzyzga Źródło:Newspix.pl / Mirosław Szozda/ 400mm.pl
Asseco Resovia Rzeszów zaliczyła falstart w nowym sezonie PlusLigi, przegrywając z Projektem Warszawa 1:3. Kapitan drużyny z Podkarpacia Fabian Drzyzga wskazał, w czym tkwi jej największy problem. Potwierdza to także trener Giampaolo Medei.

Asseco Resovia Rzeszów zajęła trzecie miejsce w poprzednim sezonie PlusLigi. Wielu kibiców wskazywało ekipę Giampaolo Medeiego na kandydatów do sięgnięcia po najwyższe cele także w bieżącej kampanii, szczególnie że do drużyny dołączyli m.in. Stephen Boyer czy Karol Kłos. Oczywiście to ścisły start sezonu, jednak porażka w pierwszej kolejce nie wróży dobrze przed kolejnymi spotkaniami. Fabian Drzyzga zauważył, w czym tkwi problem.

Fabian Drzyzga wskazał kłopot Asseco Resovii Rzeszów

W meczu otwierającym sezon PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów zwyciężyła pierwszego seta, jednak kolejne trzy padły łupem zdecydowanie lepiej dysponowanych siatkarzy Projektu Warszawa. Rozgrywający i kapitan rzeszowskiego zespołu przyznał po mecz, że w okresie przygotowawczym nie mieli wielu szans na rozegranie pełnych spotkań sześciu na sześciu.

To odbiło się na ich dyspozycji w meczu ze stołecznym klubem, jednocześnie wskazując, że jest to obecnie największy problem jego drużyny. Dodał również, że ostatni sezon przygotowawczy był dla niego najtrudniejszym w karierze ze względu na ilość kontuzji w kadrze.

– Potrzebujemy czasu, którego nie mamy. Liga pędzi i musimy się zebrać w sobie. Trenowaliśmy z dużą ilością juniorów, którym należą się wielkie dzięki, ale wiadomo, że to nie jest ten sam poziom. Wydawało nam się, że robimy wszystko dobrze, a kiedy zderzymy się z drużyną z PlusLigi, to ten poziom jednak jest inny – powiedział Fabian Drzyzga.

Giampaolo Medei potwierdza słowa Fabiana Drzyzgi

Również szkoleniowiec Asseco Resovii Rzeszów, Giampaolo Medei potwierdził, że jego drużyna nie jest odpowiednio przygotowana do sezonu. Przed nimi dużo pracy, by powrócić do dyspozycji, którą prezentowali w poprzednim sezonie PlusLigi.

– Podsumowując, poziom naszych treningów przez te ostatnie dwa miesiące był zupełnie inny od tego, jaki powinna prezentować taka drużyna jak nasza. Nie jesteśmy więc jeszcze gotowi z naszą dyspozycją i potrzebujemy czasu nawet na to, żeby poczuć znów zgranie nawet z tymi zawodnikami, którzy tak dobrze grali jeszcze niedawno w reprezentacjach – mówił trener ekipy z Podkarpacia.

Czytaj też:
Szczere słowa Bartosza Bednorza o Nikoli Grbiciu. Takim trenerem jest na co dzień
Czytaj też:
Wilfredo Leon zdradził tajemnicę z dzieciństwa. To ukształtowało jego charakter

Opracował:
Źródło: sport.interia.pl