Fabian Drzyzga nieakceptowany przez drużynę? Mocne słowa byłego trenera

Fabian Drzyzga nieakceptowany przez drużynę? Mocne słowa byłego trenera

Fabian Drzyzga
Fabian Drzyzga Źródło:Newspix.pl / Miroslaw Szozda / 400mm.pl
Dużym rozczarowaniem zakończyła się przygoda Asseco Resovii Rzeszów w Tauron Pucharze Polski. Czy rzeszowianie nadal mają problemy w zespole?

Asseco Resovia Rzeszów we wtorek (tj. 13 lutego) przegrała 1:3 z Bogdanką LUK Lublin. Ta wpadka sprawiła, że na etapie ćwierćfinału dla zespołu z Podkarpacia zakończyło się granie w Tauron Pucharze Polski. Kibice Asseco Resovii z pewnością nie tak wyobrażali sobie pucharowy scenariusz dla swoich ulubieńców.

Jan Such o akceptacji Fabiana Drzyzgi w Asseco Resovii Rzeszów

Po porażce swojego ukochanego klubu z Bogdanką LUK głos zabrał jeden z najbardziej znanych, byłych siatkarzy i trenerów, regularnie pojawiających się w hali Podpromie. Zgodnie z tradycją, słowa legendarnego siatkarza oraz szkoleniowca, były mocne.

– Bogdanka LUK grała na punkty i popełniała mało błędów. Zespół został bardzo dobrze przygotowany. Grał maksymalnie skoncentrowany. Z drugiej strony siatki raziła ogromna liczba błędów. Zbyt łatwo zostały przegrane końcówki […] W czwartym secie znowu zobaczyliśmy u gospodarzy zniechęcenie. W tym sezonie jest jeszcze coś do wygrania. Można walczyć o europejski puchar i mistrzostwo Polski. Zespół musi jednak zaakceptować Fabiana Drzyzgę. Na pewno nie pozwoliłbym na takie granie, jakie zaprezentowali gospodarze we wtorek – ocenił Such dla PlusLiga.pl.

Wspominaliśmy o rewolucji kadrowej, jaka dotknęła w ostatnich tygodniach Asseco Resovię. Drzyzga był jednym z tych, którzy boisko zamienili na kwadrat dla rezerwowych. Swój czas dostali m.in. rozgrywający Łukasz Kozub czy przyjmujący Yacine Louati. Paradoksalnie, kiedy rezerwowi otrzymali możliwość pojawienia się na boisku, w niedawnym meczu PlusLigi wygrali (3:1) z PSG Stalą Nysa.

A MVP meczu wybrano właśnie Drzyzgę.

twitter

Trwa walka o miejsce play-off w PlusLidze

Pasjonująco zapowiada się walka o wejście do najważniejszej fazy rozgrywek. W PlusLidze jest kilku pewniaków na czele stawki, ale nie brakuje drużyn, które do końca będą liczyć się w walce o play-off.

Po 21. kolejkach najciekawiej jest na miejscach od siódmego do dziesiątego. Indykpol AZS Olsztyn zajmuje siódmą lokatę, z dwoma punktami przewagi nad ósmą PGE GiEK Skrą Bełchatów i dziewiątą PSG Stalą Nysa. Nadzieje na „uratowanie” sezonu mają wicemistrzowie Polski, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wciąż aktualni obrońcy tytułu Ligi Mistrzów zajmują w PlusLidze dziesiąte miejsce. Mając jedno spotkanie rozegrane mniej ZAKSA do ósmej pozycji traci trzy oczka.

Dodajmy, że do rozegrania w fazie zasadniczej każdy zespół ma 30 kolejek. Można zatem śmiało przyznać, że PlusLiga wychodzi na ostatnią prostą przed finiszem tej części rozgrywek. Wydaje się, że na ten moment „bezpieczne” gry w play-off jest czołowa czwórka, czyli: Jastrzębski Węgiel, Aluron CMC Warta Zawiercie, Projekt Warszawa i Asseco Resovia Rzeszów. W komfortowym położeniu są również piąty Trefl Gdańsk oraz szósta Bogdanka LUK Lublin.

Czytaj też:
Siatkarz wysyła sygnał do Nikoli Grbicia. Świetna forma lidera rewelacji PlusLigi
Czytaj też:
Projekt Warszawa zepsuł święto w Toruniu. Pewny triumf i awans w Pucharze Polski

Opracował:
Źródło: PlusLiga.pl