Nikola Grbić wywołał kontrowersję tą decyzją. Teraz się tłumaczy

Nikola Grbić wywołał kontrowersję tą decyzją. Teraz się tłumaczy

Trener reprezentacji Polski Nikola Grbić (z prawej)
Trener reprezentacji Polski Nikola Grbić (z prawej) Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko
Nikola Grbić zredukował skład reprezentacji Polski. Serb wytłumaczył, dlaczego postawił na Marcina Komendę kosztem Jana Firleja. Przedstawił ważny argument.

Reprezentacja Polski za kilka dni wyruszy do Lublany by rozegrać ostatni turniej fazy zasadniczej Ligi Narodów 2024. Siatkarze, póki co nie mogą narzekać na swoje wyniki, choć przegrali już dwa mecze. Najważniejszą imprezą pozostają igrzyska olimpijskie. Powołując kadrę na ostatnie zmagania w VNL Nikola Grbić zredukował liczbę kandydatów do wyjazdu na turniej w Paryżu.

Nikola Grbić zrezygnował z jednego rozgrywającego

Do Lublany poleci 17 zawodników, choć w składzie meczowym może znaleźć się tylko 14, a na igrzyska uda się 13 (12 + 1 rezerwowy). Serbski selekcjoner będzie jeszcze redukować kadrę, ale większość selekcji już dokonał. Zrezygnował między innymi z Artura Szalpuka, Karola Butryna czy Jana Firleja.

O braku tego ostatniego mówi się chyba najwięcej. Rozgrywający Projektu Warszawa brał udział między innymi w ostatnim turnieju VNL w Japonii, pokazując się z dobrej strony. Mimo to Grbić postawił na Komendę, zawodnika Bogdanki LUK Lublin, który także nie dał do tej pory żadnego powodu do rozczarowania. Dlaczego selekcjoner postawił na gracza lubelskiego klubu? W rozmowie z TVP Sport Serb zwrócił uwagę na wyniki badań gracza zespołu ze stolicy, które mogły minimalnie go zaniepokoić.

– „Firu” miał małe problemy z ciśnieniem krwi. Zaczęliśmy to sprawdzać i nie było to nic poważnego, ale potencjalnie mogły go one „trzymać” nieco dłużej z dala od boiska – powiedział Grbić. – Zakończył sezon w tym samym czasie co Bartłomiej Bołądź. Jego kolega wydawał się być jednak znacznie bardziej w formie niż on. Zbadaliśmy to, monitorowaliśmy. Wyniki nie były złe, ale wydawało się, że w tym szczególnym momencie Marcin Komenda da nam więc nieco więcej stabilności. Myślę, że przez to może nam trochę bardziej pomóc – dodał trener kadry.

twitter

Walka o wyjazd na igrzyska olimpijskie

W turnieju VNL 2024 w Lublanie weźmie udział aż trzech polskich rozgrywających – wspomniany Komenda, a także Marcin Janusz i Grzegorz Łomacz. Na turniej olimpijski pojedzie tylko dwóch.

Czytaj też:
Bartosz Kurek po głośnym powrocie do PlusLigi. „ZAKSA to coś wielkiego”
Czytaj też:
Polska siatkarka bohaterką głośnego transferu. W decyzji pomogła jej… koleżanka z kadry

Opracował:
Źródło: TVP Sport