Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju w Paryżu wiadomo było, że Nikola Grbić podejmuje kilka kontrowersyjnych decyzji, biorąc pod uwagę wydarzenia w sezonie klubowym 2023/24. W głównej mierze mowa była o sprawdzonych nazwiskach, grających m.in. w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Sprawdzonych, ale mających za sobą przeciętne miesiące pod względem sportowym.
Paryż 2024: Jan Such ostro o decyzjach Nikoli Grbicia
Serbski selekcjoner Polaków nie zmienił jednak kursu, jaki obraz wraz z rozpoczęciem 2022 roku, czyli momentu przyjęcia posady od PZPS. Grbić broni się swoimi wynikami, z każdej imprezy o stawkę przywiózł wraz z drużyną narodową medal.
A co o selekcji Serba uważa Jan Such? Znany z ciętego języka były siatkarz i trener (również reprezentant Polski), w rozmowie dla „Przeglądu Sportowego” i Onetu, wprost wskazał tych, którzy w kadrze na igrzyskach olimpijskich nie spełnili oczekiwań.
– Już w rozgrywkach ligowych widzieliśmy, w jakiej dyspozycji są poszczególni zawodnicy. Kaczmarek, Semeniuk, Śliwka to zawodnicy, których z czasów ZAKSY pamięta trener Grbić. Tylko czy w aktualnej formie to zawodnicy na miarę igrzysk? Kaczmarek? Beznadziejna dyspozycja. Śliwka? W sumie nic nam nie dał. Semeniuk? Mógł w pewnym momencie wejść za Zatorskiego na libero. A Bednorz, który mógłby dać impuls z ławki, został w Rzeszowie […] W pewnym momencie nie może być już kumoterstwa. Nie może być, że ktoś jedzie na igrzyska, bo kiedyś zrobił mi wynik. Trener powinien sięgać po najlepszych – przyznał Such.
Reprezentacja Polski siatkarzy z drugim medalem w historii IO!
Po 48 latach polscy siatkarze ponownie zagrali o złoto turnieju olimpijskiego. Biało-Czerwoni w stolicy Francji w fazie grupowej kolejno: ograli 3:0 Egipt, pokonali 3:2 Brazylię i przegrali 1:3 z Włochami. W ćwierćfinale Polacy uporali się ze Słowenią, przełamując „klątwę” przegranych kolejnych pięciu – licząc od IO 2004 – meczów ćwierćfinałowych przez reprezentację siatkarzy na igrzyskach. Półfinał to niezwykła bitwa, trwająca ponad 2,5 godziny, po której Polacy ograli Amerykanów 3:2.
Warto przypomnieć, że jedyny medal w historii męskiej kadry Polski drużyna narodowa zapisała w 1976 roku. Było to legendarne złoto zespołu trenera Huberta Wagnera. Polacy wygrali w meczu o tytuł mistrzów olimpijskich 3:2 z reprezentacją Związku Radzieckiego.
Drużyna pod batutą trenera Nikoli Grbicia dołożyła zatem drugi medal olimpijski w dziejach. To tylko pokazuje, o jakiej skali wyniku w Paryżu mowa.
Czytaj też:
Tomasz Fornal został zapytany o słynną przemowę. „To był przypadek”Czytaj też:
Wilfredo Leon o kontuzjach w kadrze. Dosadne słowa