Weekend w Lahti jest dla Polaków jednym z najlepszych w sezonie 2021/22. Wszystko to zasługa Piotra Żyły, który zdobył w piątek drugie polskie podium (3. miejsce) Pucharu Świata w obecnej kampanii. To jednak tyle, jeśli chodzi o pozytywy. Sobotni konkurs drużynowy Biało-Czerwoni zakończyli na 7. miejscu, ponieważ Paweł Wąsek został w drugim skoku zdyskwalifikowany za nieprawidłowe buty. Niedzielny konkurs indywidualny zapowiadał się dla naszych zawodników całkiem dobrze, ale skończyło się tak, jak zwykle się w tym sezonie kończy.
Trzech Polaków awansował do drugiej serii
W pierwszej serii konkursowej występowało sześciu Polaków: Kacper Juroszek, Stefan Hula, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła. Biało-Czerwoni byli całkiem monotonii, jeśli chodzi o uzyskiwane odległości. Pierwszy trzech skoczyło zgodnie 111.5 metra i... nie awansowali do drugiej serii konkursowej. Kubacki i Stoch skoczyli po 125 metrów i po pierwszej serii zajmowali odpowiednio 9. i 15. miejsce. Piotr Żyła, mimo dobrej dyspozycji w piątek, skoczył zaledwie 122 metry i zajmował 20. miejsce.
W drugiej serii Piotr Żyła poprawił się o trzy metry i ostatecznie zajął 14. miejsce. Kamil Stoch uzyskał 122 metry i poprawił się o cztery pozycje, uzyskując 12. lokatę. Ostatni z Polaków, Dawid Kubacki, skoczył 126 metrów i znacznie poprawił swoją już i tak najlepszą w sezonie pozycję, ponieważ ostatecznie zajął 7. miejsce.
Czytaj też:
Media: UEFA rozważa kolejne sankcje. Chodzi o Gazprom i rosyjskie kluby