Alexander Pointner pogratulował Polakom. Nie obyło się bez wpadki

Alexander Pointner pogratulował Polakom. Nie obyło się bez wpadki

Alexander Pointner
Alexander Pointner Źródło:Newspix.pl / EXPA
Polscy skoczkowie w końcu doczekali się ogłoszenia nowego szkoleniowca, którym został Thomas Thurnbichler. Decyzji pogratulował w języku polskim Alexander Pointner, który przy okazji zaliczył zabawną wpadkę.

We wtorek 5 kwietnia Polski Związek Narciarski wreszcie oficjalnie potwierdził, że Thomas Thurnbichler zostanie nowym szkoleniowcem polskiej kadry A. Wcześniej rozważana była kandydatura Alexandra Pointnera, ale ten oficjalnie przyznał na łamach austriackich gazet, że na drodze do podpisania umowy stanęły kwestie finansowe. „Przepraszam Polsko, może uda się to w przyszłości. Dziękuje za lata wsparcia. Jesteście (obok Austriaków) najlepszymi fanami na świecie” – napisał parę dni temu na swoim InstaStory szkoleniowiec.

Pointner pogratulował Polakom. Zaliczył zabawną wpadkę

Alexander Pointner niedługo po oficjalnym ogłoszeniu Thurnbichlera nowym szkoleniowcem polskiej kadry opublikował na swoim InstaStory fragment filmu prezentacyjnego nowego trenera z podpisem w języku polskim. „Nasz najlepszy austriacki trener dla reprezentacji Polski. Baw się i odnieś sukces! Kołysze tym czymś” – napisał legendarny szkoleniowiec. Sama końcówka jego wypowiedzi jest z pewnością zabawnym błędem internetowego translatora. Pointner zapewne napisał po niemiecku „Du rockt es!”, co można przetłumaczyć na polski jako „rządzisz!”. Słownik jednak źle wykonał swoje zadanie i tak oto wyszła sentencja o „kołysaniu tym czymś”.

Thurnbichler od razu pokazał się polskim kibicom z tej zabawnej, luźnej strony. Podczas filmu prezentującego jego postać szkoleniowiec próbuje wymówić „Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie” i obiecuje, że wraz z kolejnymi miesiącami jego biegłość w tej sprawie będzie się poprawiać.

Czytaj też:
Lewandowski może odejść z Bayernu. Informacje podał ceniony dziennikarz

Opracował:
Źródło: WPROST.pl