Zaskakująca postawa Stefana Huli. Trener Polaków pod wrażeniem

Zaskakująca postawa Stefana Huli. Trener Polaków pod wrażeniem

Stefan Hula
Stefan Hula Źródło: Shutterstock / Marcin Kadziolka
Stefan Hula błysnął formą podczas Mistrzostw Polski na Średniej Krokwi w Zakopanem. 36-latek zajął trzecie miejsce, czym bardzo pozytywnie zaskoczył trenera Thomasa Thurnbichlera. Austriacki szkoleniowiec z optymizmem spogląda w przyszłość. Małe zastrzeżenia ma jedynie do formy Kamila Stocha.

Na początku listopada na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle odbędzie się inauguracja 44. edycji Pucharu Świata mężczyzn w skokach narciarskich. Ostatnie występy Polaków poruszają wyobraźnię kibiców. Nie można się dziwić zatem, że Thomas Thurnbichler wyciąga pozytywne wnioski.

Thomas Thurnbichler zaskoczony postawą Stefana Huli

Austriacki szkoleniowiec jest pod wrażeniem formy, jaką przed sezonem prezentuje Stefan Hula. W rozmowie z portalem sport.pl Thomas Thurnbichler powiedział, że 36-latek każdego dnia intensywnie przygotowuje się do sezonu na skoczni w Szczyrku, dzięki czemu pojawił się u niego progres. Wynik w Zakopanem oraz punkty w Letnim Grand Prix są tego najlepszym dowodem.

– Jest trochę jak Manuel Fettner. Doświadczony, wieku nie oszuka, ale daje sobie radę rywalizować – porównał reprezentanta Polski z austriackim skoczkiem trener Biało-Czerwonych.

Zniżka formy Kamila Stocha

Nieco mniej optymistycznie selekcjoner nastawiony jest do formy Kamila Stocha. W ostatnim konkursie Polak zajął dopiero siódmą lokatę. W porównaniu do wyników przez niego osiąganych latem, wykazał się znacznie słabszą dyspozycją.

Thomas Thurnbichler zauważył, że trzykrotny mistrz olimpijski popełnił błąd podczas pierwszej serii konkursu na Średniej Krokwi w Zakopanem. Jak twierdzi, Kamil Stoch miał zbyt agresywną pozycję najazdową, także zaraz po wyjściu z progu, co przełożyło się na lot.

Trener dodał, że 35-latek był zbyt „wyciągnięty” nad nartami. W drugim skoku, próbując się poprawić, zbyt mocno próbował wszystko kontrolować, co sprawiło, że znalazł się za nartami.

Czytaj też:
Kamil Stoch wyciągnął wnioski po dyskwalifikacji. „To nie może się powtórzyć”
Czytaj też:
Kamil Stoch zażartował z siebie i kolegów. Przy okazji „zaczepił” Igę Świątek

Źródło: sport.pl