Występ Kamila Stocha na PŚ w Zakopanem jest zagrożony. Trwa walka z czasem

Występ Kamila Stocha na PŚ w Zakopanem jest zagrożony. Trwa walka z czasem

Kamil Stoch
Kamil StochŹródło:Shutterstock / Marcin Kadziolka
Kamil Stoch wrócił do dobrego skakania podczas Turnieju Czterech Skoczni. Jednak jest możliwe, że w zawodach Pucharu Świata w Zakopanem nie wystąpi. O walce z czasem poinformował członek sztabu reprezentacji Polski.

Forma Kamila Stocha od początku sezonu 2022/23 pozostawiała wiele do życzenia. Jego początkowe występy w zawodach Pucharu Świata przypominały sinusoidę, czyli dobre próby przeplatał kiepskimi. Jednak podczas Turnieju Czterech Skoczni mistrz z Zębu ustabilizował formę i wrócił do dobrego skakania. Polak nie wypadł z dziesiątki w żadnym konkursie, a w klasyfikacji generalnej uplasował się na piątym miejscu. Po TCS Kamil Stoch wskoczył także do pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Puchar Świata w Zakopanem. Thurnbichler wytypował skład

Teraz skoczkowie zmierzą się w Zakopanem 13 – 15 stycznia. Trener Thomas Thurnbichler miał do dyspozycji tylko sześć nazwisk, które będą mogły wystąpić w zawodach w Polsce. Nie zabraknie naszych liderów – Dawida Kubackiego, Piotra Żyły i Kamila Stocha, a ponadto na Wielkiej Krokwi pojawią się Paweł Wąsek, Jan Habdas i Aleksander Zniszczoł.

twitter

Występ Kamila Stocha jest zagrożony

Jednak występ Kamila Stocha jest pod znakiem zapytania. Jak poinformował Interię lekarz kadry Aleksander Winiarski, skoczek jest chory. – Kamil zmaga się z mocną infekcją grypową, jakich wiele w tym czasie. Pierwsze symptomy choroby pojawiły się u niego w podróży z Turnieju Czterech Skoczni, a rozchorował się na dobre zaraz po powrocie z Austrii – zdradził.

Medyk poinformował, iż Stoch jest mocno osłabiony i ma wysoką temperaturę. – To czas, kiedy wiele osób ma podobne objawy. Przez Europę przetacza się teraz fala zachorowań – powiedział. Doktor oświadczył również, iż poza zawodnikiem z Zębu żaden inny reprezentant na razie nie ma żadnych oznak choroby.

Czytaj też:
Niewiele brakowało, a Thurnbichler nie trenowałby polskich skoczków. Byli inni kandydaci
Czytaj też:
Zaskakujący gest Graneruda w stronę dziennikarza. Skoczek wyjaśnił swoje zachowanie

Źródło: Interia.pl