Kamil Stoch wyłożył kawę na ławę. Jest gotów na takie poświęcenie

Kamil Stoch wyłożył kawę na ławę. Jest gotów na takie poświęcenie

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło:Newspix.pl / Tomasz Markowski
Kamil Stoch przyzwoicie wypadł w kwalifikacjach w Garmisch-Partenkirchen, a po zawodach wyłożył kawę na ławę. – To mi uciekało – wyjaśnił skoczek, tłumacząc, z czego wynikały jego problemy.

Tuż po zakończeniu kwalifikacji w Garmisch-Partenkirchem Kamil Stoch wyszedł do przedstawicieli mediów, by skomentować swój występ. Skoczek narciarski nie ukrywał, że wie, nad czym ma pracować i szczerze to wyjaśnił. Jest gotowy na duże poświęcenie, co wynika bezpośrednio z deklaracji, którą złożył.

Kamil Stoch jasno o swoich problemach

Generalnie zawodnik pochodzący z Zębu był nawet zadowolony ze swoich prób oddanych w niedzielnych, sylwestrowych kwalifikacjach. Uznał je za solidne, aczkolwiek bez żadnych fajerwerków czy większych emocji. Wyjaśnił, że wcześniej wykonał sporo pracy, ponieważ miał kłopoty z pozycją najazdową. – Powiedziałbym, iż ten ostatni skok był czymś w rodzaju światła w tunelu – stwierdził, cytowany przez „Przegląd Sportowy”.

Przypomnijmy, że w kwalifikacjach w Garmisch-Partenkirchen Kamil Stoch zajął najwyższe miejsce spośród wszystkich Polaków startujących w Turnieju Czterech Skoczni. Uplasował się on na 22. pozycji po skoku na 131 metrów z notą 122,9.

– Chodzi o to, żeby moja pozycja była bardziej aktywna. To mi uciekało – wyjaśnił lider reprezentacji Polski, konkretnie analizując swój problem. Wyjaśnił, iż w kwalifikacjach najważniejszym celem dla niego było utrzymanie odpowiedniej pozycji i tuż po skoku wydawało mu się, że udało mu się go osiągnąć. Dodał jednak kilka słów na temat tego, co jeszcze powinien poprawić w swoich próbach – Przydałby się jeszcze lepszy timing, ale nie jestem w stanie zrobić wszystkiego w jednym skoku. Będę kontynuował tę pracę – powiedział.

Wydaje się zatem, że przerwa od startów w Klingenthal dobrze zrobiła czterokrotnemu medaliście olimpijskiemu, ponieważ od tamtego czasu jego dyspozycja poszła w górę i ustabilizowała się na poziomie końca drugiej i początku trzeciej dziesiątki. Cały czas to jeszcze nie jest Kamil Stoch, który byłby w stanie postraszyć czołówkę, czego świadomość ma sam 36-latek.

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” reprezentant Polski wyjaśnił jednak, że czuje się dobrze pod względem fizycznym oraz mentalnym, aczkolwiek cały czas szuka odpowiednich rozwiązań technicznych. – To proces, który musi potrwać, lecz jestem gotów na poświęcenie – podsumował.

Dotychczasowe wyniki Kamila Stocha w Pucharze Świata

  • Ruka – 25/11/2023 – 43. miejsce
  • Lillehammer 1 – 02/12/2023 – 28. miejsce
  • Lillehammer 2 – 03/12/2023 – 37. miejsce
  • Engelberg 1 – 16/12/2023 – 21. miejsce
  • Engelberg 2 – 17/12/2023 – 23. miejsce
  • Oberstdorf – 29/12/2023 – 17. miejsce

Czytaj też:
Oto pary KO po kwalifikacjach w Ga-Pa. Przed nami wielki hit
Czytaj też:
To nie są dobre wiadomości dla Polaków. Sensacyjna klasyfikacja TCS

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Przegląd Sportowy