Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy. Tragiczne wieści o multimedalistce

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy. Tragiczne wieści o multimedalistce

Beata Maksymow-Wendt
Beata Maksymow-Wendt Źródło:Newspix.pl
Nie żyje Beata Maksymow-Wendt. Trzykrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich, mistrzyni świata i Europy w judo, zmarła po nierównej walce z ciężką chorobą.

Sportsmenka w okresie swojej kariery znana była jedynie jako Beata Maksymow, ślub z Dariuszem Wendtem biorąc dopiero po zakończeniu zawodowego uprawiania sportu. „Kruszyna”, jak ją nazywano w środowisku judo, była multimedalistką zarówno najważniejszych krajowych, jak i zagranicznych imprez.

Beata Maksymow-Wendt nie żyje. Ogromna strata dla polskiego sportu

Maksymow-Wendt przez zdecydowaną większość życia związana była z województwem śląskim. Urodziła się w Czeladzi 27 lipca 1967 roku.

„Swoją karierę sportową rozpoczęła w wieku 15 lat w klubie GKS Jastrzębie. Następnie, w 1991 roku, przeniosła się do klubu Błękitni Kielce. W latach 1991-1994 reprezentowała KS Koka Jastrzębie, a w latach 1998-2002 była zawodniczką AZS Wrocław. W trakcie swojej kariery zdobyła 23 medale Mistrzostw Polski oraz 18 medali na Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata. Trzykrotnie zdobyła tytuł mistrzyni Europy i dwukrotnie mistrzyni świata w judo” – czytamy na stronie głównej portalu row.info.pl.

Warto dodać, że Maksymow-Wendt trzykrotnie brała udział w igrzyskach olimpijskich. Podczas swojego debiutu w Barcelonie (1992) zajęła piąte miejsce w rywalizacji w kategorii +72 kg. Wynik powtórzyła cztery lata później w Atlancie (1996), znowu będąc o krok od olimpijskiego podium. Wystąpiła również na igrzyskach w Sydney (2000).

Mistrzostwo świata zdobyła w 1993 (kat. open) i 1999 roku (+78). Do tego trzykrotnie była mistrzynią Europy, w 1986 (+72), 1991 (+72) oraz 1997 (open).

facebook

Olimpijka, mistrzyni świata i Europy odeszła po ciężkiej chorobie

Karierę sportową judoczka zakończyła w 2001 roku. Po zakończeniu zawodowego uprawiania sportu Maksymow-Wendt została wychowawcą w jednym z zakładów karnych na Śląsku. Zmarła w wieku 56 lat, dokładnie 9 czerwca 2024 roku.

Jak informują śląskie media, multimedalistka odeszła po ciężkiej chorobie.

Czytaj też:
Polka chciała kończyć karierę, a później sięgnęła po medal olimpijski. „Przypadek zdecydował, że wróciłam”
Czytaj też:
Maja Dziarnowska dla „Wprost”: To będą moje jedyne i najprawdopodobniej ostatnie igrzyska

Opracował:
Źródło: row.info.pl