Hubert Hurkacz odpadł z Indian Wells. W ćwierćfinale Grigor Dimitrow był zbyt sprytny

Hubert Hurkacz odpadł z Indian Wells. W ćwierćfinale Grigor Dimitrow był zbyt sprytny

Hubert Hurkacz
Hubert HurkaczŹródło:Newspix.pl / Dubreuil Corinne/ABACA
Hubert Hurkacz stoczył zaciętą batalię z Grigorem Dimitrowem w ćwierćfinale Indian Wells. Gra Polaka momentami była heroiczna, ale nawet takie wyczyny nie pozwoliły mu pokonać Bułgara. To koniec jego przygody w turnieju.

Wieczorem 14 października Hubert Hurkacz zakończył swój udział w tegorocznej edycji Indian Wells. Wrocławianin w poprzednich starciach radził sobie dobrze, ale Grigor Dimitrow okazał się dla niego zbyt mocny. Można powiedzieć, że zwycięstwo Bułgara było minimalnie, ponieważ wywalczył je dopiero w tie-breaku.

Indian Wells. Dobry początek meczu w wykonaniu Hurkacza

Co ciekawe samo dojście tego tenisisty do ćwierćfinału było sporą niespodzianką – głównie ze względu na fakt, że w poprzedniej rundzie wyeliminował Daniła Miedwiediewa. Polak z kolei miał na koncie wygrane między innymi z Francesem Tiafoe i Asłanem Karacewem. Efektowne wygrane – dodajmy, wszak obu pokonał w stosunkowo łatwym i ładnym dla oka stylu.

Niestety z Dimitrowem Hurkaczowi już nie poszło tak łatwo. Na samym początku starcia przekonaliśmy się, że tym razem najważniejszy dla losów spotkania będzie spryt obu zawodników. Zmiany tempa czy kierunku zagrań zdarzały się bardzo często, podobnie jak skróty i ataki wyprowadzane spod samej siatki. Wtedy jeszcze Biało-Czerwony okazał się lepszy – pierwszego seta wygrał 6:3.

Dimitrow był zbyt sprytny

W drugim jednak zaczął słabnąć, o czym najlepiej zaświadczył drugi gem. Wrocławianin prowadził już 40:15, a mimo wszystko oddał gema. Bułgar, zamiast słabnąć, rozkręcał się z minuty na minutę, a swoimi serwisami sprawiał Polakowi mnóstwo kłopotów. Szczęście również stało po jego stronie. Pod koniec drugiego seta byliśmy świadkami skrajnie długiej wymiany, którą w końcu na swoją korzyść zakończył Dimitrow. Jednakże tylko dlatego, że po jednym z jego uderzeń piłka delikatnie przeturlała się po taśmie i spadła na połowę Hurkacza. Nie było szans, aby to obronić.

Wymiana ciosów trwała za to w trzecim secie, a obaj tenisiści szli ze sobą łeb w łeb. W końcu zwycięzcę wyłonił tie-break, w którym zdecydowanie lepszy był rywal Polaka. Hurkacz nie poradził sobie z jego agresywną grą i w związku z tym zakończył swój udział w Indian Wells na ćwierćfinale. Dimitrow wygrał 2:1 (3:6, 6:4, 7:6)

Czytaj też:
Okradziono mieszkanie piłkarza Legii. „Nie czuję się bezpiecznie”

Źródło: WPROST.pl