Kibice Igi Świątek nie zdążyli jeszcze ochłonąć po zwycięstwie Polki w Indian Wells, a ta przystąpiła już do walki o kolejne trofeum. 20-latka udział w Miami rozpoczęła od drugiej rundy, w której ograła Viktoriję Golubić. Następnie turniejowa „dwójka” pokonała Madison Brengle i Cori Gauff. W ćwierćfinale z kolei poradziła sobie z Petrą Kvitovą.
Rywalką Świątek w półfinale była Jessica Pegula, która w poprzedniej rundzie mierzyła się z Paulą Badosą. Hiszpanka skreczowała jeszcze w pierwszym secie, dzięki czemu Amerykanka przystąpiła do walki o finał z dużym nakładem sił. Mimo tej teoretycznej przewagi i tak nie zdołała pokonać świetnie dysponowanej Polki.
WTA Miami. Iga Świątek górą w półfinale
Triumfatorka tegorocznego Indian Wells przełamała Pegulę już w trzecim gemie, a następnie wykorzystała swoje podanie i doprowadziła do stanu 3:1. Amerykanka po raz kolejny została przełamana w siódmym gemie, a trwający nieco ponad 40 minut set zakończył się wygraną Świątek 6:2.
Druga partia układała się nieco inaczej. Pegula wyraźnie zaczęła pewniej czuć się na korcie i dobrze spisywała się przy własnym serwisie. Amerykanka w czwartym gemie wykorzystała błędy rywalki i dołożyła świetny return, dzięki czemu przełamała 20-latkę i objęła dwugemowe prowadzenie (3:1). Świątek odpowiedziała przełamaniem powrotnym, po czym ponownie straciła podanie, co zapowiadało emocjonującą końcówkę seta.
Polce ostatecznie udało się doprowadzić do wyrównania 4:4. To wytrąciło z równowagi Pegulę, która zaczęła popełniać proste błędy. Świątek jednak również zdarzały się gorsze zagrania, przez co w pewnym momencie było już 5:5. Końcówka należała jednak do 20-latki, która popisała się świetnym serwisem i pewnie przypieczętowała awans do finału Miami Open (6:2, 7:5). Rywalką Polki w walce o trofeum będzie Naomi Osaka, która w półfinale wyeliminowała Belindę Bencic.
Czytaj też:
Hubert Hurkacz w półfinale Miami Open! To było niesamowicie wymagające starcie