Iga Świątek idzie jak burza przez turnieje na Bliskim Wschodzie. Podczas zawodów WTA Doha pierwsza rakieta świata potrzebowała trzech meczów, by obronić tytuł mistrzowski. A podczas turnieju w Dubaju sytuacja klaruje się podobnie.
WTA Doha: Iga Świątek rozbiła rywalki i obroniła tytuł
Polka zaczęła swoje zmagania dopiero od drugiej rundy, bo wcześniej dostała tzw. wolny los. W tej fazie turnieju pierwsza rakieta świata stanęła naprzeciwko Amerykanki Danielle Collins, którą rozbiła w niecałą godzinę 2:0 (6:0, 6:1). W ćwierćfinale Iga Świątek miała zmierzyć się z Belindą Bencic, ale Szwajcarka postanowiła wycofać się z turnieju, podając za powód przemęczenie.
W związku z tym Iga Świątek bezpośrednio awansowała do półfinału, gdzie zmierzyła się z Rosjanką Weroniką Kudiermietową. W tym spotkaniu powtórzył się scenariusz z drugiej rundy – Iga Świątek w niecałą godzinę rozprawiła się z niżej notowaną rywalką 6:0, 6:1. Największy opór dotychczas postawiła Jessica Pegula, która w jednym secie była w stanie urwać pierwszej rakiecie świata trzy gemy, ale to i tak nie wystarczyło na dobrze dysponowaną zawodniczkę, która wygrała 2:0.
Problemy zdrowotne Igi Świątek
Droga Igi Świątek podczas WTA w Dubaju wygląda podobnie, tzn. w pierwszej rundzie Iga Świątek otrzymała „wolny los”, a w drugiej wygrała 2:0 z młodą Kanadyjką Leylah Fernandez. W 1/8 finału pierwsza rakieta świata wyeliminowała Ludmiłę Samsonową 6:1, 6:0. Podobnie jak podczas WTA Doha, Iga Świątek nie musiała rozgrywać ćwierćfinałowego spotkania w Dubaju, bo z powodów zdrowotnych wycofała się Karolina Pliskova. Polka dopiero stanie w szranki z Coco Gauff w meczu o finał.
Jednak dość niepokojące informacje zaczęły napływać z obozu Igi Świątek. Już po wygranej nad Rosjanką Iga Świątek miała zachrypnięty głos i miała trudności z wypowiedzią. Ponadto konferencja prasowa odbyła się za pośrednictwem Whatsappa, co mogło zaniepokoić kibiców Polki.
Sztab Igi Świątek: Jest lekko podziębiona
Jak ustalono, Iga Świątek jest chora, a mając na uwadze to, że chwilę wcześniej z powodu infekcji wirusowej wycofała się Karolina Pliskova, pojawiły się obawy, że Polka zrezygnuje.
Zmartwionych kibiców i ekspertów postanowił uspokoić sztab Igi Świątek, który w rozmowie z „Super Expressem” poinformował, że pierwszą rakietę świata przewiało. – W Dosze były bardzo trudne warunki, niska odczuwalna temperatura i silny wiatr. Iga jest lekko przeziębiona, podobnie jak parę innych zawodniczek – poinformowała PR-menadżerka tenisistki Paula Wolecka.
– Konferencję odbyła wyjątkowo w formie odpowiedzi na Whatsapp, żeby oszczędzać głos, bo ma z nim lekkie problemy – przekazała.
Mecz Igi Świątek z Coco Gauff rozpocznie się o godz. 14:00 polskiego czasu, a transmisję na żywo z tego meczu będzie można obejrzeć na antenie Canal+Sport 2 oraz online na platformie Canal+Online.
Czytaj też:
Andy Murray zachwycony Igą Świątek. Na ripostę Polki nie trzeba było długo czekaćCzytaj też:
Iga Świątek osiągnęła historyczny wynik. Lepsze były tylko legendy