Trener Igi Świątek dementuje plotki ws. tenisistki. Zdradził, kiedy Polka wróci na korty

Trener Igi Świątek dementuje plotki ws. tenisistki. Zdradził, kiedy Polka wróci na korty

Tomasz Wiktorowski
Tomasz Wiktorowski Źródło:PAP / Marcin Cholewiński
Tomasz Wiktorowski postanowił zdementować plotki dotyczące Igi Świątek. Trener najlepszej tenisistki na świecie zdecydowanie zaprzeczył pogłoskom oraz zdradził, kiedy pierwsza rakieta rankingu WTA wróci na kort.

Wielkimi krokami zbliża się powrót Igi Świątek na korty. Reprezentantka Polski od pewnego czasu zmaga się z urazem, przez który musiała wycofać się między innymi z Miami Open. W związku z tą kwestią wokół raszynianki narosło sporo spekulacji. Jedną z takich teorii postanowił zdementować trener tenisistki, który udzielił krótkiego wywiadu dla „Rzeczpospolitej”.

Iga Świątek wycofała się z Australian Open

Decyzja w sprawie rezygnacji z udziału w Miami Open zapadła w drugiej połowie poprzedniego miesiąca, a dokładnie 22 marca otrzymaliśmy w tej sprawie potwierdzenie od samej zawodniczki. W oświadczeniu Świątek wprost napisała o urazie żebra, który chwilowo uniemożliwił jej występy. „W ostatnich dniach analizowaliśmy dane, a mój lekarz przygotował diagnozę. Niestety, ciągle odczuwam duży ból, dyskomfort i nie jestem w stanie grać. Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć” – napisała 22-latka.

Sprawa wydawała się jasna, mimo wszystko jednak niektórzy eksperci sugerowali, że wycofanie się z turnieju rozgrywanego na Florydzie związane było z chęcią uniknięcia konfrontacji z Jeleną Rybakiną. Kazaszka już dwukrotnie pokonała Świątek w 2023 roku – najpierw w Australian Open, a potem w Indian Wells.

Tomasz Wiktorowski dementuje plotki. Kiedy Iga Świątek wróci do gry?

Teraz do tych teorii w jednoznaczny sposób odniósł się Tomasz Wiktorowski, trener Igi Świątek. Całe zamieszane skomentował w krótki, konkretny i żołnierski sposób. Twierdzi, iż wysnuwanie tego typu teorii to absurd. – Ci, którzy tak twierdzą, są po prostu niepoważni. Zdrowa Iga z pewnością zagrałaby w Miami – odparł w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Ponadto szkoleniowiec został zapytany również o to, kiedy jego podopieczna wróci do gry. – Do wtorku nie było pewności, ale po ostatnich badaniach zapadła decyzja, że Iga najprawdopodobniej wystąpi w Stuttgarcie – stwierdził Wiktorowski.

Czytaj też:
Dwa oblicza Magdy Linette. To nie był jej dzień w WTA Charletson
Czytaj też:
Zacięty bój Huberta Hurkacza w Estoril! Nerwówka do samego końca

Opracował:
Źródło: Rzeczpospolita