O tej sprawie Iga Świątek mówiła w wywiadzie dla „Wprost”. Ukraińska Federacja Tenisa reaguje

O tej sprawie Iga Świątek mówiła w wywiadzie dla „Wprost”. Ukraińska Federacja Tenisa reaguje

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / ABACA
Szerokim echem odbiły się ostatnie słowa Igi Świątek dla „Wprost", w których tenisistka stwierdziła, że bardzo emocjonalnie podchodzi do wydarzeń za naszą wschodnią granicą. Na słowa pierwszej rakiety świata zareagowała Ukraińska Federacja Tenisa.

Iga Świątek od początku bardzo wspiera naszego wschodniego sąsiada i bardzo głośno wypowiada się na ten temat. Już w lipcu 2022 roku zorganizowała turniej charytatywny „Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy”, który planowała od pierwszych dni wojny. Ponadto od rozpoczęcia konfliktu pierwsza rakieta świata rozgrywa swoje mecze z ukraińską flagą przyczepioną do czapki.

Stanowcze słowa Igi Świątek nt. wojny w Ukrainie

W ostatnim wywiadzie Szymona Krawca i Magdaleny Frindt dla „Wprost” Iga Świątek przyznała, że od początku wojny bardzo emocjonalnie podchodziła do tej sprawy. – My – sportowcy, osoby publiczne – mamy wpływ na społeczeństwo. Nasze poglądy kształtują innych, a to może wywoływać zmiany. Wojna nie jest dla mnie kwestią polityki, tylko cierpienia ludzi i dlatego zdecydowałam się zabrać głos – powiedziała.

Zdaniem pierwszej rakiety świata w tenisie na początku wojny powstało duże zamieszanie, co spowodowało, że atmosfera się zagęściła. – Nie zostały podjęte decyzje, które mogłyby załagodzić nastroje w szatni. Wszyscy trochę błądzili po omacku, co sprawiło, że teraz zdarzają się zachowania, które nie powinny mieć miejsca. Ostatnio zawodniczka z Rosji wyszła na kort w koszulce rosyjskiej drużyny piłkarskiej – kontynuowała.

– Myślę, że z odpowiednim przywództwem w organizacjach zarządzających tenisem na początku konfliktu takie rzeczy by się nie wydarzyły i nastroje nie byłyby coraz bardziej napięte – podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami „Wprost” pierwsza rakieta świata.

Ukraińska Federacja Tenisowa: Tacy ludzie są w mniejszości

Na te słowa zareagował szef Ukraińskiej Federacji Tenisowej Jewhenij Zukin. Zdaniem działacza, gdyby w środowisku tenisowym doszło do porozumienia, że zawodniczki z Rosji nie powinny grać w czasie wojny, to bardzo by to pomogło. – Ale niestety tacy ludzie jak Iga Świątek czy Petra Kvitova są w mniejszości, a nie w większości. To jest naprawdę złe, że nikt nie przejmuje się wystarczająco tym, co się dzieje – dodał.

– Obie tenisistki pochodzą z krajów, które są naprawdę blisko Ukrainy i czują, jak to wpływa na ich kraje z powodu uchodźców i zagrożenia ze strony Rosji, gdy Ukraina przegra tę wojnę. One wiedzą, jak to było żyć w czasach Związku Radzieckiego i mają dużo lepsze wyczucie tego, co się dzieje. Jesteśmy wdzięczni, że dostarczyli opinii publicznej to stanowisko – podkreślił.

Jewhenij Zukin: Mam sympatię do takich zawodniczek jak Daria Kasatkina

Na pytanie, czy Rosjanie i Białorusini powinni być karani za działania swoich rządów Jewhenij Zukin przyznał, że ma sympatię do takich zawodniczek jak Daria Kasatkina, która otwarcie sprzeciwia się wojnie.

– Rozumiem, że zagrożenie czują ci wszyscy, którzy próbują jakoś nie angażować się lub milczeć o wojnie, ale te zagrożenia są niczym w porównaniu z tym, co dzieje się na Ukrainie – podkreślił.

Czytaj też:
Kolejne osłabienie w reprezentacji Polski przed Billie Jean King Cup. Do Igi Świątek dołącza czołowa zawodniczka
Czytaj też:
Iga Świątek zdradziła, jak zmieniła ją sława. To jedno zdanie daje do myślenia

Źródło: WPROST.pl / Ubitennis